BRYLANT nasz kochany. Zamienił TDT w DS :)

ewar pisze:No i co z tym DT u spincy ?

To co napisane na wątku tylko bo tylko tu się kontaktowałyśmy.

Brylant nadal szuka dt ponieważ oferta dt dotychczasowego uległa przesunięciu ,moze będzie aktualna nieco później.Dziękuję.

horacy 7 pisze:Brylant nadal szuka dt ponieważ oferta dt dotychczasowego uległa przesunięciu ,moze będzie aktualna nieco później.Dziękuję.

Może ktoś wieczorem wypatrzy Brylancika? :ok:

No to w górę. Nigdy nie wiadomo kiedy może trafić się szansa :ok:

Brylant robi się powolutku coraz przystojniejszy,pan z jednym zębem ale przystojniak. :lol:

Chłopcy na kolację dostali kurczaka ,bardzo im smakował. :ok:

RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Za apetyt chłopaczków :ok:

cały czas trzymam kciuki za Brylancika :ok:

Brylancik jutro jedzie do weta na kontrolną wizytę.Chłopiec tyje i futerka nabiera tylko ciekawe czy towarzyszy mimo duzej ilości środków ubywa.

Brylant z 2,20 kg teraz waży 4,30 i nadal przybiera na wadze będzie dużym kotem.W pyszczku mniejszy stan zapalny lecz jeszcze jest jedna głęboka nadżerka było kilka,otrzymał na to dodatkowo żel do smarowania.Otrzymam znów convenię na kolejne 2 tygodnie i p/zapalny.Nadal podajemy wit. na sierść by odbudowywały się po tych wszołach.Chłopiec rozkwita lecz martwię się,ze będzie wiosną musiał wrócić do schroniska bo nie może cały czas żyć samotnie w piwnicy,teraz piwnica jest ciepła bo jest ogrzewana ,wiosna będzie wilgotna,więc nie będą w niej mogły być koty.Dzisiaj wetka powiedziała ,że gdybym go nie zabrała juz nie byłoby go z nami czy dostanie szansę czyli dom. :ok:

RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Potrzymam kciuki za domek :ok:

Ja też trzymam :ok:

, ale jest mi tak smutno :cry:

Przecież on ma szansę by żyć, nie jest powiedziane, że będzie chory. Wirus może zasnąć i się nigdy nie obudzić. Kot nabiera ciała, ma się lepiej to dobry znak.A w domu? Zdrowiałby o wiele szybciej.

cały czas trzymama mocno kciuki za Brylancika :ok:

Właśnie od niego wróciłam jest najedzony i siedzi sobie szczęśliwy w kartonie,schował się tam po podaniu kapsułki ,której nie znosi.Boję się tylko czy powrót do schroniska nie spowoduje stresu i nawrotu objawów.

Ale w schronisku on byłby ze wszystkimi kotami? Tam nie izolują? Inne mogą się pozarażać

BRYLANT nasz kochany. Zamienił TDT w DS :)

Kto przegląda forum