Strona 1 z 1

Wyprowadzka z kocurem czy bez?

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 8:18
przez aleksandrowa
Za kilka miesięcy będę się wyprowadzać z domu rodzinnego na swoje. W grudniu przygarnęłam znajdę z podwórka.Z kocurkiem właściwie znam się od lata, ale wtedy był jeszcze dziki. Oswoił się do tego stopnia, że śpi ze mną w łóżku, łapiąc dwoma łapkami moją szyję, a mój policzek traktuje jak swoja prywatną poduchę.

Wyprowadzam się z domu jednorodzinnego do mieszkania w bloku. Nie będzie ono ciasną klitką, ale też nie jakieś duże.
I teraz nie wiem czy zabierać kocura ze sobą czy zostawić pod opieką w domu. Cała rodzina się do niego przyzwyczaiła, szczególnie mama. Ale to kocur najbardziej do mnie jest przywiązany, źle znosi moją nieobecność.

Myślałam, żeby umilić mu czas, gdy nas nie będzie w nowym domu (mnie i chłopaka), żeby znaleźć mu kompana/kę. Problem jest jednak także natury takiej, że chłopak nie bardzo inne koty toleruje (mimo że jest wykastrowany). Miałam 2 inne koty w domu- jednego małego dachowca, którego pogryzł po miesiącu bytowania u nas do krwi i oddałam go cioci, bo zrobił się wobec niego zbyt agresywny. Drugi kotem była kotka birmańska mojej koleżanki- miałam ja dwa tygodnie, gdyż wyjechała ona na narty. Kotka była cięższa od mojego kocura o 3 kg i większa, ale bała się mojego kocura. Ale też się nie dawała, kocur nawet zaczął ją szanować i w ostatnim dniu jej bytności u mnie, nawet z nią spał.

Boję się, że jak go ze sobą zabiorę, będzie tęsknił za domem i że nie zaakceptuje kompana/ki. Z drugiej strony on za mną bardzo tęskni, nawet jak nie ma mnie kilka godzin. Ja za nim także i nie chciałabym się rozstawać. Mama za to prosi, żeby jej kocurka zostawić, bo ona go tak kocha... :roll: I nie wiem, co by tu zrobić. :roll:

Re: Wyprowadzka z kocurem czy bez?

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 10:01
przez MB&Ofelia
Myślę że dla kota ważniejsza jest twoja obecność niż miejsce zamieszkania (wbrew temu co niektórzy sądzą, że kot przyzwyczaja się do miejsca a nie do ludzi). Przeprowadzałam się ponad rok temu, moja kotka szybciej przyzwyczaiła się do nowego mieszkania niż ja. A jeżeli chcesz zapewnić kotu jak najwięcej miejsca, możesz zamontować półeczki pod sufitem, duży drapak, do tego balkon zabezpieczony siatką, można też spróbować przyzwyczaić kota do chodzenia na smyczy.

Re: Wyprowadzka z kocurem czy bez?

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 10:33
przez AniHili
Kot przyzwyczai się do nowego mieszkania, zwłaszcza, jeśli tak jak piszesz, związany jest z Tobą. Ja, wyprowadzając się, zostawiłam co prawda kota u rodziców, ale głównie z tego względu, że tam ma dwa inne koty, z którymi jest znacznie mocniej związany niż ze mną. Wszystko zależy od konkretnego kota - no a sama piszesz, że Twój kot bardzo ceni sobie Ciebie.
A Twoja mama...może pokocha innego kota? ;)