Proszę pomożcie wyadoptować mi przekochaną, ułozoną koteczkę

Bardzo proszę o pomoc w wyadoptowaniu koteczki, którą znalazłam wśród moich dokarmianych bezdomniaczków....ewidentnie domowa. Podczas pierwszego kontaktu z nią mizianek, całusów i ocierań sie o mnie nie bylo konca, pomimo wygłodzenia i zimna....tylko ja się liczyłam. No co miałam robić...wziełam do domu. I tu się zaczyna problem, jak już pisałam moja rezydentka 8 lenia Pusia nietoleruje kotów w domu...stres, choroby, zupełne wycofanie, przestała korzystać z kuwetki(płakać mi się chce) A sytuacja jest tak skomplikowana że jeszcze do tego musiałam w tym czasie zabrać do domu bardzo chorego młodego kociaka, który nie nadaje się do adopcji. To już na Moją Pusieńke jest za dużo
choruje
Mieszkam w Ostrowie Wlkp, ogłoszenia są aktualizowane od listopada. Ale niestety odpowiedzi miałam 4 i za kazdym razem kiedy poszłam z Niunicią na wizytę do domku, okazało sie że po prostu nie mogę ją tam zostawić( później opiszę dlaczego). Niunia jest ułożona, bezproblemowa, korzysta z kuwetki, spi/....lubi psy( musiała być w domku z psem/ Niuńcia przychodzi na zawołanie, wysterylizowana i bardzo, ale to bardzo kochana, nie niszczy niczego. Ma ok. 2 lat. Szukam dla niej domku kochającego koty i odpowiedzialnego, Na pewno ją pokocha,
Je suchy Royal. Może być kotem wychodzącym(w odpowiednim terenie) wraca na zawołanie lub domowym,




Je suchy Royal. Może być kotem wychodzącym(w odpowiednim terenie) wraca na zawołanie lub domowym,

