Strona 1 z 1

Oczko Mai zdrowieje . ; )

PostNapisane: Śro lut 15, 2012 17:46
przez Vika ..
Kojarzycie Maje ? Syberyjską nieziemsko umalowaną kotkę ? :1luvu:
Jeżeli nie oto ona :
Obrazek
3-4 dni temu zaczęło jej ropnieć oczko , ale delikatnie , od wczoraj dostała chyba zapalenia ale wróciłam po 15 i nie mogłam iść do weta ponieważ było już za późno i wet miał zamknięte :?
Maja prawdopodobnie dostała zapalenia tego oczka :cry: Powód nieznany 8O Nie byłam z samą Majką u weta tylko została opowiedziana cała sytuacja Mai i przepisał krople do oczu
,,Gentamicin wzf 0,3%" Całe oczko jest opuchnięte i Maja nie otwiera go a jak już to na 2-3 milimetry . :cry: Chciałam dać jej krople więc lekko otworzyłam jej oczko , ale zobaczyłam go mały kawałek , część oczka jest ,,porośnięta" czerwonym czymś :?: 8O :cry:
Dałam jej dziś krople i zobacze czy sprawa się polepszy :oops:
Zakładam temat ponieważ chce się z wami podzielić relacją Mai i jej oczka

Re: Zapalenie oczka mojej Mai . ; (

PostNapisane: Śro lut 15, 2012 18:10
przez vividsilver*pl
Szybkiego powrotu do zdrowia dla Mai !!!

Re: Zapalenie oczka mojej Mai . ; (

PostNapisane: Śro lut 15, 2012 18:15
przez Zofia.Sasza
Po pierwsze - wet musi zobaczyć kota. Na niewidzianego nie sposób przepisać odpowiednich leków. Być może potrzebny jest antybiotyk ogólnoustrojowy i/lub lek przeciwzapalny. Trzeba sprawdzić, czy rogówka cała, czy nie ma wrzodu.
Po drugie - jak często zakraplasz oko? Lek utrzymuje się na gałce tylko kilka-kilkanaście minut. W ostrej fazie choroby należy zakraplać co pół godziny nawet.
Radzę Ci - biegnij z kotem do weta (takiego co ogląda pacjentów osobiście)! Taka infekcja to nie żarty. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do utraty oka!

Re: Zapalenie oczka mojej Mai . ; (

PostNapisane: Śro lut 15, 2012 18:39
przez Vika ..
Zofia&Sasza pisze:Po pierwsze - wet musi zobaczyć kota. Na niewidzianego nie sposób przepisać odpowiednich leków. Być może potrzebny jest antybiotyk ogólnoustrojowy i/lub lek przeciwzapalny. Trzeba sprawdzić, czy rogówka cała, czy nie ma wrzodu.
Po drugie - jak często zakraplasz oko? Lek utrzymuje się na gałce tylko kilka-kilkanaście minut. W ostrej fazie choroby należy zakraplać co pół godziny nawet.
Radzę Ci - biegnij z kotem do weta (takiego co ogląda pacjentów osobiście)! Taka infekcja to nie żarty. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do utraty oka!


Gdy dzwoniłam weterynarz powiedział żebym przyjechała do niego za 1-2 dni zobaczyć czy stan się poprawił i wtedy obejrzy oczko . Powiedział wyraźnie że nie warto stresować Majci wyjazdem, Maja źle znosi wyjazd , bez przerwy miałczy i zachowuje się jakby ją ze skóry ktoś obdzierał 8O

Re: Zapalenie oczka mojej Mai . ; (

PostNapisane: Śro lut 15, 2012 19:52
przez Hikiko
3-4 dni kotu ropieje oko i nic z tym nie robisz? A teraz trzeba czekać 1-2 dni, żeby się okazało, czy krople skutkują? A jeśli nie poskutkują, to będzie oznaczało, że oko nie było leczone przez tydzień. Kicia nie otwiera oka, prawdopodobnie ma podrażnioną trzecią powiekę (to chyba jest to "czerwone") i dostała tylko Gentamycynę. Moja tymczaska ma zdiagnozowane zapalenie oka (zupełnie inne objawy, ale nie o objawy chodzi) i dostaje dwa rodzaje kropli, które trzeba zakraplać na zmianę, jedne 2 x dziennie, drugie 6x dziennie. Oko to delikatny instrument, a choroby kocich oczu mogą się skończyć b. źle i stres kota w takim momencie chyba powinien zejść na drugi plan. Wet zawsze może powiedzieć, że jednak szkoda, że pani nie przyszła z kotem wcześniej, bo... coś tam... ale to twój kot będzie cierpiał.
Aha, w przypadku mojej kotki okazało się, że oko było tylko częścią choroby, miała powiększone węzły chłonne i podwyższoną temp. (a choroby po kocie wcale nie było widać, tylko to dziwne oczko). Wet musi zbadać całego kota, bo widoczne zmiany mogą być tylko jednym z objawów choroby.

Re: Zapalenie oczka mojej Mai . ; (

PostNapisane: Śro lut 15, 2012 20:24
przez Vika ..
Hikiko pisze:3-4 dni kotu ropieje oko i nic z tym nie robisz?

Nie napisałam że zostawiłam , przez pierwszy dzień małej poleciała może kropelka , drugiego dnia dzwoniłam do weterynarza którego nie było w klinice i nie mogłam nic zrobić jedynie tylko przemywałam jej rumiankiem tak mi kazano i przemywałam przez następny dzień . Dziś pojechałam do weterynarza żeby przepisał coś na oczko Mai klinika była wtedy zamknięta ale jak zadzwoniłam weterynarz powiedział żebym wpadła po krople , ale jutro specjalnie wróce wcześniej żeby z nią pojechać :wink: Niech zobaczy jej oczko . Mam nadzieje że to nic poważnego :wink: Zrobie dodatkowe badania , dziękuje , ale nie ma co uważać że nic nie robiłam . Martwiłam się o moją kotkę

Re: Zapalenie oczka mojej Mai . ; (

PostNapisane: Śro lut 15, 2012 21:00
przez felin
Bardzo, kurna, genialny pomysl z tym rumiankiem :roll: W szczególności, że podrażnia oko (w tym przypadku już i tak podrażnione infekcją albo uszkodzeniem mechanicznym; bo nie wiesz czy rogówka jest cala) :evil: :evil: Jakim cudem masz czas lamentować na forum, a nie możesz poczytać w sieci o rumianku :mrgreen: ?

Re: Zapalenie oczka mojej Mai . ; (

PostNapisane: Śro lut 15, 2012 22:40
przez Vika ..
felin pisze:Bardzo, kurna, genialny pomysl z tym rumiankiem :roll: W szczególności, że podrażnia oko (w tym przypadku już i tak podrażnione infekcją albo uszkodzeniem mechanicznym; bo nie wiesz czy rogówka jest cala) :evil: :evil: Jakim cudem masz czas lamentować na forum, a nie możesz poczytać w sieci o rumianku :mrgreen: ?

ale to nie mocny rumianek tylko zamoczony i wyciągnięty z wody ;)

Re: Zapalenie oczka mojej Mai . ; (

PostNapisane: Śro lut 15, 2012 22:59
przez Hikiko
"Nie próbujmy nigdy stosować żadnych środków bez konsultacji z lekarzem weterynarii, gdyż możemy poważnie zaszkodzić naszemu pupilowi. Przykładem jest chociażby przemywanie oczu kota naparem z rumianku – rumianek rozpulchnia błony śluzowe, a w przypadku niektórych chorób, np. herpeswirozy, rozpulchniona tkanka sprzyja wnikaniu bakterii do oka, co powoduje powikłania." - cytat z Vetopedii.

Wiesz, my po drugiej stronie monitora możemy się opierać jedynie na tym, co napisałaś, a napisałaś, że kotu oko ropieje od 3-4 dni ;) Mam wrażenie, że przejmujemy się twoją kicią bardziej niż wet, który diagnozuje przez telefon. Ale to wszystko z sympatii do kotów;] Oby twoja ślicznotka szybko wyzdrowiała :ok:

Re: Zapalenie oczka mojej Mai . ; (

PostNapisane: Czw lut 16, 2012 20:20
przez Vika ..
Z oczkiem już lepiej :mrgreen: Byliśmy u weta i wszystko dobrze :wink: Powiedział że ma brać te krople i posmarował jej jeszcze czymś oczko :wink:

PostNapisane: Nie lut 19, 2012 13:15
przez Vika ..
Maja otwiera oczko do połowy , a nawet ciut dalej :1luvu:

Re: Zapalenie oczka mojej Mai . ; (

PostNapisane: Pon lut 20, 2012 14:47
przez Vika ..
Rozwiązałam przyczyne , brzydkiego oczka Mai :)

Re: Oczko Mai zdrowieje . ; )

PostNapisane: Wto lut 21, 2012 1:20
przez Hikiko
No to super:) Cieszę się, że tak szybko poprawia się twojej ślicznocie.
Z okiem mojej kotki niestety nie jest lepiej i musimy iść do specjalisty-okulisty. Martwię się o nią i stąd pewnie taka moja ostra reakcja na twoje posty;)

Re: Oczko Mai zdrowieje . ; )

PostNapisane: Wto lut 21, 2012 19:30
przez Vika ..
Hikiko pisze:No to super:) Cieszę się, że tak szybko poprawia się twojej ślicznocie.
Z okiem mojej kotki niestety nie jest lepiej i musimy iść do specjalisty-okulisty. Martwię się o nią i stąd pewnie taka moja ostra reakcja na twoje posty;)


Trzymam kciuki za twoją kotkę :ok: Maja wdała się z jakąś bójkę i któryś z kocurków mógł ją drapnąć na górnej powiece oczka , tam ma spore zagłębienie , ale już lepiej i widać ,że nie sprawia jej to problemów :wink: A twoja kotka ma temat na forum ? Jak ma to można prosić o link ? Z chęcią poczytam :wink: