Strona 1 z 5

Szukanie domków dla kotów w Niemczech - dobrze to sprawdź ..

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 18:17
przez lidka02
Poruszył mnie temat i osoba Kocia Mama , nie daje to mi ciągle spokoju , kto może rozwiać moje wątpliwości czy się może myle czy nie ...Zal oddanych zwierząt przeze mnie i mysli które mnie wciąz nachodzą może u mnie by żyły :( , nie wiem komu wierzyć chce się mylić że oddałam koty w złe ręce , może ............. :( :( Właśnie wciąż to samo mam w głowie tyle się naczytałam ..............JEDNO WIEM NIE ODDAM ŻADNEGO ZWIERZĘCIA DO NIEMIEC NIGDY .....Dość pora się obudzić , chcę ostrzec tych którzy mogą jak ja zaufać komuś w internecie bo ładnie pisze ,bo przyśle karme bo znamy się dość długo przez internet , bo przyśle kilka zdjęć ......Ale nikt tam nie był naprawdę nikt nie widział czy te koty naprawdę zachorowały , a może jeszcze żyją i wspominają dobre chwile z ulicy zanim je zabrałam niby do lepszego miejsca...... :!:

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 18:21
przez lidka02
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W koszyczku rodzeństwo które zabrałam z pod sklepu były u mnie miesiąc przez ten czas je wyleczyłam , czarna kotka około roku a szary kotek ok 8 miesięcy miał problemy z chodzeniem prawdopodobnie uszkodzony móżdżek tak jak którego mam w domu oba były z jednego miejsca .Te kotki pojechały do Niemiec do Julity -Kociej Mamy - miały po kolei chorować i zostały uśpione :(

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 18:31
przez lidka02
Obrazek
Obrazek

Dwa ostatnie kotki które pojechały do Julity i nie mam o nich wieści , mam świadka studentka je odbierała ode mnie w Inowrocławiu i zawoziła pociągiem do Wrocławia a potem do Julity , chciałam je po aferze z Julitą z powrotem ale powiedziała że mi ich nie odda :( I nie wiem co się z nimi dzieje ....Sprawdźcie dokładnie zanim oddacie komuś kota ....Nie popełniajcie moich błędów ...
Taką dostałam odpowiedź o zapytanie o te kotki ;
Julita Scierski (matka Julita od kotow )


Re:
ty jestes jednak pozadnie stuknieta!
Posylajac mi kota dalas je pod moja opieke.nie podpisywalam z toba zadnej umowy-to twopja decyzja i twoj problem.dosyc mnie oszukalas .Odczep sie ode mnie!
W zasadzie to sie ciesze ze cie poznalam jaka naprawde jestes,psychicznie niezrownowazona.Pisz sobie gdzie cchesz i rob co chcesz tylko pamietaj ze mnie stac na wiecej.Zebys za te pomwienia nie dostala sprawy sadowej na kark.mnie stac na to ,ciebie nie!

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 18:33
przez CatAngel
Ja nigdy bym nie wydała kota do Niemiec-jakoś mam złe przeczucia :roll:
Tutaj w Polsce to chociaż jest kontrola jakaś, a tam.

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 18:40
przez lidka02
Widzisz a ja naiwna wierzyłam myślałam że będzie wszystko dobrze :( , teraz też bym nie dała ale te co dałam już nie mogę cofnąć czasu , u nas nie ma schroniska kociaków dużo nie raz nie wiadomo co robić i szukasz .A ja źle wyszukałam :( Teraz dopiero poczytałam co w Niemczech się dzieje zabawki ze sierści zwierząt itd szok za mało czytałam , szukałam w necie dopiero się uczyłam i mam ...

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 19:23
przez morelowa
Ale czy napewno wszystkie adopcje do Niemiec są nieudane? Dziś znowu czytałam na jakimś wątku , tak między innymi wiadomościami, chyba z Pomorza, o adopcji do Niemiec, ale to jakiś czas temu...
Poszukam jutro, może napiszę , może jest kontakt z tym domem...

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 19:34
przez mgj

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 20:27
przez aamms
W temacie 'adopcje do Niemiec'..
wrzuciłam to w zeszły poniedziałek na wątek zszokowanych.. :evil:
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,tit ... caid=6debd

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 22:05
przez lidka02
morelowa pisze:Ale czy napewno wszystkie adopcje do Niemiec są nieudane? Dziś znowu czytałam na jakimś wątku , tak między innymi wiadomościami, chyba z Pomorza, o adopcji do Niemiec, ale to jakiś czas temu...
Poszukam jutro, może napiszę , może jest kontakt z tym domem...

Rozumiem co masz na mysli ale jeżeli z kimś piszesz prawie rok dajesz mu pod opiekę 4 koty zachorowały , koty chorują 4 może się zdarzyć-uśpione nie ma ich :( , piszesz z tą osobą nadal ona ci pisze piękne zdania a ty znów jej ufasz , na nk piszecie ty chcesz jej wysłać dwa koty ona je też bardzo che ale pisze że to ostanie bo już mąż to i tamto ty piszesz dobrze i jej dziękujesz .Zawozisz kotki do miasta odbiera je dziewczyna wśiada w pociąg i tyle je widzisz , pojechały .Kilka dni potem zasiadasz do internetu wchodziś na ślepaczki coś tam piszesz i za chwile widzisz , Lidziu właśnie staram się o ślepaczka adopcje 8O , odpisujesz ze Pisałysmy miałaś więcej kotów nie brać bo masz już 40 , jadą do ciebie moje dwa i ślepek ze schroniska po co ci tyle kotów ......Ona na ciebie wśiada że ją ostrzegali przede mną i takie tam i blokuje ci nk , Co moge sobie o niej pomyśleć ..........a między czasie dziewczyna na pw mi pisze że właśnie Julita chce od niej z dt adoptować kotkę bez oczka 8O , dla mnie to szok ILE TYCH KOTÓW i w krótkim czasie chciała też adoptować poparzoną kicię itd .........Jeżeli nie ma nic do ukrycia to mogła mi to wytłumaczyć , napisałam jej że ma mi te dwa koty ostatnie odesłać powiedziała że nie , czy tak postępuje ktoś uczciwy ....Zdjęcia ładne i pisać to ja też tam moge sobie robić na NK ma za TM 9 albo 6 kotów dlaczego nie ma tam moich tylko są w galerii jak by jeszcze były a na jesień miała pp i z tego co mi pisała zmarło jej 7 :( .....Nikt mi teraz nie powie że tam jest wszystko ok ..., chce tylko przestrzec tych którzy moga tak komuś zaufać jak ja i nie ządać umowy adopcyjnej ............

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 22:25
przez redaf
lidka02 pisze:
morelowa pisze:Ale czy napewno wszystkie adopcje do Niemiec są nieudane? Dziś znowu czytałam na jakimś wątku , tak między innymi wiadomościami, chyba z Pomorza, o adopcji do Niemiec, ale to jakiś czas temu...
Poszukam jutro, może napiszę , może jest kontakt z tym domem...

Rozumiem co masz na mysli ale jeżeli z kimś piszesz prawie rok dajesz mu pod opiekę 4 koty zachorowały , koty chorują 4 może się zdarzyć-uśpione nie ma ich :(
piszesz z tą osobą nadal ona ci pisze piękne zdania a ty znów jej ufasz, na nk piszecie ty chcesz jej wysłać dwa koty ona je też bardzo che ale pisze że to ostanie bo już mąż to i tamto ty piszesz dobrze i jej dziękujesz.
Zawozisz kotki do miasta odbiera je dziewczyna wśiada w pociąg i tyle je widzisz , pojechały.
Kilka dni potem zasiadasz do internetu wchodziś na ślepaczki coś tam piszesz i za chwile widzisz , Lidziu właśnie staram się o ślepaczka adopcje 8O , odpisujesz ze Pisałysmy miałaś więcej kotów nie brać bo masz już 40 , jadą do ciebie moje dwa i ślepek ze schroniska po co ci tyle kotów ......
Ona na ciebie wśiada że ją ostrzegali przede mną i takie tam i blokuje ci nk
Co moge sobie o niej pomyśleć ..........
a między czasie dziewczyna na pw mi pisze że właśnie Julita chce od niej z dt adoptować kotkę bez oczka 8O , dla mnie to szok ILE TYCH KOTÓW i w krótkim czasie chciała też adoptować poparzoną kicię itd .........
Jeżeli nie ma nic do ukrycia to mogła mi to wytłumaczyć , napisałam jej że ma mi te dwa koty ostatnie odesłać powiedziała że nie , czy tak postępuje ktoś uczciwy ....
Zdjęcia ładne i pisać to ja też tam moge sobie robić na NK ma za TM 9 albo 6 kotów dlaczego nie ma tam moich tylko są w galerii jak by jeszcze były a na jesień miała pp i z tego co mi pisała zmarło jej 7 :( .....
Nikt mi teraz nie powie że tam jest wszystko ok ...,
chce tylko przestrzec tych którzy moga tak komuś zaufać jak ja i nie ządać umowy adopcyjnej ............

Lidka02, przepraszam ale nic z tego nie rozumiem.
Próbowałam podzielić logicznie Twojego posta.

Wysłałaś komuś do Niemiec cztery koty i zostały uśpione?
Potem wysłałaś w to samo miejsce dwa koty przez nieznaną osobę?
Wszystko co wiesz o Twoich kotach opiera się na postach z Naszej Klasy?
Teraz przestrzegasz innych, że powinni żądać umowy adopcyjnej?

Pełen Matrix.
Niech mnie ktoś uszczypnie.
Albo wytłumaczy dlaczego nie powinnam myśleć tego, co myślę na ten temat. :roll:

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 22:38
przez helusieq
Redaf zobacz TU

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 22:48
przez redaf
helusieq pisze:Redaf zobacz TU

Widziałam ten wątek.
I dalej nie wiem, o co chodzi Lidka02.
Bo konkretów tam i tu tyle samo.
Wydawanie kotów "na gębę", a potem płacz...
W sumie sześciu kotów w dwóch rzutach.

Dalej proszę o udowodnienie mi, że to nie pełen Matrix.

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Wto lut 14, 2012 23:11
przez helusieq
redaf pisze:
helusieq pisze:Redaf zobacz TU

Widziałam ten wątek.
I dalej nie wiem, o co chodzi Lidka02.
Bo konkretów tam i tu tyle samo.
Wydawanie kotów "na gębę", a potem płacz...
W sumie sześciu kotów w dwóch rzutach.

Dalej proszę o udowodnienie mi, że to nie pełen Matrix.


No coz.. Lidka02 wydala koty "na gebe"... coz nie obrazajac Lidki02 byla latwowierna na ladne slowa.
Lidka02 pisala ze boi sie pisac moze dlatego konktretow malo, jednak owa osoba, ktora odbiera koty po niemieckiej stronie, jest pewnym niebezpieczenstwem i moze lepiej ostrzec, niz potem plakac. Nawet jak matrix jest nielogiczny

Lidko02 pomysl prosze nad pozbieraniem faktow w chronologiczna lub logiczna calosc zeby wszyscy wiedzieli z kim maja do czynienia w przypadlu tej osoby

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Śro lut 15, 2012 16:52
przez lidka02
Wiem ze jestem głupia i naiwna , pisałam z tą osobą o wszystkim długo bo rok , przysyłała mi zdjęcia swoich kotów pisała o nich , wtedy nie zwróciłam uwagi że dużo jej kotów choruje i potem pisze że musiała uśpić .Nic na to nie poradze nie musicie mi wierzyć napisałam to tu po to jak ktoś to przeczyta żeby się zastanowił i nie wydawał tak kota jak ja na słowo , Dwa osotatnie kotki były z ulicy nikt ich nie chciał więc z próbowałam jeszcze raz , Julita miała im znaleźć dobre domki nie wiem czy znalazła i co się dzieje tego się już nie dowiem .Czy wy nie raz komuś nie zaufaliście...........

Re: Wspomnienie -Ostrzeżenie -Nie można zapomnieć ......

PostNapisane: Pt lut 17, 2012 12:16
przez lidka02
Dostałam taką odpowiedź na zapytanie o moje dwa koty
przedwczoraj 19:41

Julita Scierski (matka Julita od kotow :))
Re:
ty jestes jednak pozadnie stuknieta!
Posylajac mi kota dalas je pod moja opieke.nie podpisywalam z toba zadnej umowy-to twopja decyzja i twoj problem.dosyc mnie oszukalas .Odczep sie ode mnie!
W zasadzie to sie ciesze ze cie poznalam jaka naprawde jestes,psychicznie niezrownowazona.Pisz sobie gdzie cchesz i rob co chcesz tylko pamietaj ze mnie stac na wiecej.Zebys za te pomwienia nie dostala sprawy sadowej na kark.mnie stac na to ,ciebie nie!