Kocie szaleństwo! :D

Kota chciałam mieć od zawsze, ale przeciwni temu byli rodzice. Nie wierzyli, że zwierzak potrafi być grzeczny i nie siać spustoszenia w domu. Mój chłopak miał podobnie. Jednak teraz ma swoje mieszkanie, w którym też bywam dosyć często i postanowiłam zrobić mu prezent na urodziny (sobie też
) i zaadoptować kota!
Szybka narada z rodzicami, zakupy w zoologicznym i wizyta w schronisku przy Marmurowej w Łodzi i Mao jest z nami! Czasem musimy go zabierać do moich rodziców, gdy na weekendy mieszkanie zostaje puste, ale u mnie także się zadomowił - mama pokochała go od razu za to, że "taki mądry, czyściutki, chodzi z gracją i mebli nie drapie".
Cały czas chwalę się naszym kotem znajomym i przyjaciołom. W końcu jedna z nich(Paulina) także zapragnęła mieć kota i również takowego zaadoptowała!
Teraz z Pauliną przekonujemy jeszcze Kasię i staramy się poszerzyć nasze grono kociar.
Ot tak - po prostu krótka historia o spełnianiu marzeń człowieka i kota. :3
A oto ulubieniec wszystkich:
http://imageshack.us/photo/my-images/717/p2306050212.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/717/p2306050212.jpg/

Szybka narada z rodzicami, zakupy w zoologicznym i wizyta w schronisku przy Marmurowej w Łodzi i Mao jest z nami! Czasem musimy go zabierać do moich rodziców, gdy na weekendy mieszkanie zostaje puste, ale u mnie także się zadomowił - mama pokochała go od razu za to, że "taki mądry, czyściutki, chodzi z gracją i mebli nie drapie".
Cały czas chwalę się naszym kotem znajomym i przyjaciołom. W końcu jedna z nich(Paulina) także zapragnęła mieć kota i również takowego zaadoptowała!

Ot tak - po prostu krótka historia o spełnianiu marzeń człowieka i kota. :3
A oto ulubieniec wszystkich:
http://imageshack.us/photo/my-images/717/p2306050212.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/717/p2306050212.jpg/