Strona 1 z 1

Znaleziono Czarnego Kota, Wrocław

PostNapisane: Pon sty 30, 2012 19:32
przez Kasia od Behemotha
W dniu dzisiejszym na klatce schodowej bloku o adresie Poranna 46 znaleziono czarnego kota.
Kot wylegiwał się na wycieraczce pod mieszkaniem nr 5. Kot jest na 100% domowy- zadbany, raczej szczupły,
miziasty, sam wchodzi na kolana, ugniata i wącha po twarzy. Kotek jest wykastrowanym kocurkiem. Kiedy wszedł do
mieszkania sąsiadki zachowywał się spokojnie, po kilku minutach obwąchiwania nowego terenu rozwalił się
na tapczanie mrucząc. Obecnie przebywa u Pani Ewy (tel 668575664), ale ona ma już 3 koty, które wariują z
powodu nowego kolegi.

Oto kotek:

Obrazek

Znacie tego kota? Ktoś z Krzyków,z okolic poranna-skarbowców

Re: Znaleziono Czarnego Kota, Wrocław

PostNapisane: Pon sty 30, 2012 19:36
przez mziel52
Jeśli się wylegiwał na wycieraczce, to koniecznie trzeba sprawdzić wszystkie mieszkania nad i pod tymi drzwiami. Może się komuś wymknął. Taki kot wie, które są jego drzwi, ale nie kojarzy piętra, jeżeli zdążył zejść lub wejść.

Re: Znaleziono Czarnego Kota, Wrocław

PostNapisane: Pon sty 30, 2012 19:47
przez Kasia od Behemotha
miauczał i miział się o różne drzwi na klatce. Chodzę po klatce schodowej i dzwonie do drzwi, ludzie nie otwierają. Ci co otwarli mówią że to nie ich. Powiesilam wszystkim na klamkach ogłoszenie o kocie. Ogłoszenia porozklejamy po sklepach i u okolicznego weta Czekamy...

Re: Znaleziono Czarnego Kota, Wrocław

PostNapisane: Pon sty 30, 2012 20:02
przez mziel52
Może akurat właścicieli nie ma i nawet nie wiedzą, że kot się wymknął. Moim kotom czasem to się zdarzało, że sobie trochę posiedziały za drzwiami.

Re: Znaleziono Czarnego Kota, Wrocław

PostNapisane: Pon sty 30, 2012 20:40
przez Kasia od Behemotha
Znalazła się właścicielka kotka i już go wzięła!

Okazało się że kot mieszka kilka klatek dalej, właścicielka go szukała :piwa:

Re: Znaleziono Czarnego Kota, Wrocław

PostNapisane: Pon sty 30, 2012 21:11
przez JaEwka
o proszę ledwo weszłam a tu już dobre wiadomości :mrgreen:

Re: Znaleziono Czarnego Kota, Wrocław

PostNapisane: Pon sty 30, 2012 21:13
przez turkawka
A już właśnie miałam pisać, że to moja sąsiadka jest :) O ile się nie mylę nazywają ją Gwiazdka. To łazęga jedna. Kiedyś do nas przychodziła. Wyspać się. Właziła na wyro, zwijała się z kulkę i spała. Jak się wyspała, to lazła menda pod drzwi i kazała się wypuścić. Sznurek nie mógł tego zrozumieć. Raz już też akcję zrobiłam z wywieszaniem plakatów, to zadzwoniła do mnie Pani dlaczego piszę, że jej kot się zgubił. Ponoć wybiera sobie domy i po nich łazi i sobie odpoczywa czy je. ;)

Re: Znaleziono Czarnego Kota, Wrocław

PostNapisane: Wto sty 31, 2012 16:08
przez Kasia od Behemotha
to kota jest czy kocur, bo nie ogarnęłam 2 dziurek pod ogonem :roll:

A kocisko bezczelne jest! To myśmy sie martwiły że ktoś wyrzucił domową kicię, a to wędrujący kot :twisted:

Re: Znaleziono Czarnego Kota, Wrocław

PostNapisane: Wto sty 31, 2012 16:22
przez Aleba
Przenoszę na Koty.

Re: Znaleziono Czarnego Kota, Wrocław

PostNapisane: Wto sty 31, 2012 16:46
przez turkawka
Dziewczynka, wysterylizowana. To był kiedyś normalnie domowy kot, ale ludzie się wyprowadzili i ją zostawili na korytarzu. Ot taka historia.