Strona 1 z 6

temat do usunięcia

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 19:37
przez Patkant
temat do usunięcia

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 19:50
przez jasdor
Witaj.
Wybacz kotce to, że obsikała Ci kapcie. Napewno nie zrobiła tego celowo. Zabranie ze schroniska do domu to duży stres dla kota. Pewnie czuje się bardzo zagubiona. Osobiście radziłabym zmianę żwirku na bentonitowy, a najlepiej taki, z jakiego korzystała w schronisku.
Musisz dać jej trochę czasu na zadomowienie się. To młoda koteczka i szybko się nauczy.
Nie karć jej jeśli coś takiego sie przydarzy, bo może przynieść odwrotny skutek.
Ogonem niech sobie macha ile chce. To nie jest przejaw złości, czy niezadowolenia.
Moja 7 letnia kotka już 7 lat tak sobie macha, choć zadowolona jest zawsze :wink:
Daj jej trochę czasu.

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 19:59
przez rysiowaasia
Kotka jest bardzo zestresowana nowym miejscem. Zaznaczyła swoim moczem teren by czuc się pewniej, bezpieczniej. Jestem przekonana, że to jednorazowa wpadka. A uciekła miaucząc, bo wyczuła,ze jestes niezadowolona ( moje koty zawsze uciekaja przede mną, gdy chcę je złapać, aby podać lek. Skąd wiedzą ? Jakims cudem rozpoznaja,ze mam "niecne" wobec nich zamiary 8)) Pod żadnym pozorem nie krzycz na nia, gdy zdarzy sie to jeszcze raz. To tylko wzmocni jej stres...i chęc zostawienia swojego zapachu. Każdy z moich przygarniętych kotów zostawiał mi taki prezent w...łózku. Ale były to jednorazowe wybryki.
Co do machania ogonem - to wyraz zdenerwowania. To normalne w nowym miejscu :wink:

Dowiedz sie jeszcze, jaki żwirek miała w schronisku.To tez moze mieć znaczenia. Bądź dla niej delikatna, nienachalna. Ona potrzebuje trochę czasu.

To cudownie,ze uratowałaś kotkę :ok:

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:00
przez rysiowaasia
Kurczę, bezwiednie prawie zdublowałam jasdor :lol: Ale ona była szybsza :ok:

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:02
przez ula-misia
jasdor pisze:Witaj.
Wybacz kotce to, że obsikała Ci kapcie. Napewno nie zrobiła tego celowo. Zabranie ze schroniska do domu to duży stres dla kota. Pewnie czuje się bardzo zagubiona. Osobiście radziłabym zmianę żwirku na bentonitowy, a najlepiej taki, z jakiego korzystała w schronisku.
Musisz dać jej trochę czasu na zadomowienie się. To młoda koteczka i szybko się nauczy.
Nie karć jej jeśli coś takiego sie przydarzy, bo może przynieść odwrotny skutek.
Ogonem niech sobie macha ile chce. To nie jest przejaw złości, czy niezadowolenia.
Moja 7 letnia kotka już 7 lat tak sobie macha, choć zadowolona jest zawsze :wink:
Daj jej trochę czasu.

:lol: Witaj.
Moja Miłeczka po przyjeździe do nas nie chciała się załatwiać w kuwecie i też pierwsze siusiu było na wycieraczce pod drzwiami. Zmieniłam żwirek i od razu wiedziała o co chodzi. Myślę,że to może być ta przyczyna. Daj jej trochę czasu i pozwól na zwiedzenie terenu :P :ok: :ok: :ok:

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:09
przez taizu
Machanie ogonem to objaw zaniepokojenia kota. Ale pierwszy dzień a nawet tydzień (a nawet 2-3 tygodnie) kot ma prawo być zaniepokojony
Kuweta:
Kotka prawdopodobnie pierwszy raz widzi żwirek silikonowy i nie wie, co z tym robić. Mozna spróbować, tak na szybko:
- sypnąć na żwirek trochę piasku-ziemi (a jutro kupić zwirek jak najbardziej przypominający zwykłą ziemię, czyli np. bentonitowy, jak radziła jasdor)
- wytrzeć papierem toaletowym siki i wrzucić to do kuwetki i lekko przysypać
Jeśli kotka bedzie sikać do kuwety przy drzwiach, to na razie zostaw, może ona wiąże sikanie z wyjściem na dwór i przy drzwiach jej lepiej.
Jesli nie, to postaw jej kuwetę gdzieś w przedpokoju, ale w kącie - miejsce, gdzie chodzą ludzie nie jest najlepsze na ustronne miejsce takze z punktu widzenia kota

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:12
przez jasdor
Jeśli chodzi o żwirek silikonowy to nie mam z nim dobrych doświadczeń. Chcąc kotu dogodzić - przedobrzyłam. Jak nasypałam go do kuwetki moja kota przez cały dzien odmówiła sikania. Wchodziła i wychodziła z kuwety nie załatwiając się. Jak wymieniłam na stary - natychmiast skorzystała.
Myślę, że żwirek silikonowy lepiej by było wprowadzić później, jak już kotka bardziej się zadomowi.
Może przeoczyłam, ale czy kotka jest po sterylizacji?

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:27
przez Patkant
usuniete

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:30
przez grajda
Silikonowy żwirek powinno się stosować w sytuacjach awaryjnych. Nie rozumiem , jak można kazać wchodzić kotu do kuwety z czymś takim. To ani miłe nie jest dla delikatnych poduszeczek, a do tego dziwnie trzeszczy. :mrgreen: Kupiłam mojej kotce raz to cudo. :evil: Kotka weszła z czystej ciekawości i się wysiusiała. Jak zaczęły dziwnie trzeszczeć te kamyczki , kotka wyskoczyła przerażona z kuwety i nigdy więcej z tego cuda nie skorzystała. :lol: Mądry kotek. Ulubiony jej żwirek to kats best..

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:35
przez jasdor
Może masz zwykłą ziemię np. z doniczki, albo dostęp do jakiegoś piasku. Gdyby jednak udało jej się skorzystać z kuwetki, bo to nie jest wykluczone, że następnym razem skorzysta, koniecznie ją za to pochwal, pogłaskaj.

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:37
przez grajda
Możesz też porwać gazety , papier toaletowy na strzępy i włożyć do kuwety. :ok:

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:48
przez Patkant
x

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:53
przez Jarka
Cat's Best Eco+ - drewniany żwirek zbrylający.Można wyrzucać do toalety, pięknie się zbryla i pochłania zapachy. Jedyna wada - trochę się roznosi po mieszkaniu.

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:55
przez jasdor
Testowałam wiele rodzajów, ale mój kot kazał mi kupować żwirek Benek Dość dobrze się zbryla. Kupuję bezzapachowy, bo koty mają swoje wymagania i lawendowego niestety nie olały :mrgreen: Można też kupić pochłaniacz zapachów (wygląda jak piasek) i dosypać do kuwety.
Może w necie kupisz jakiś lepszy. Ja zaopatruję się w sklepie zoo. Też są różne rodzaje, ale Benek najlepiej leży moim kotom.

Re: pytanie o kuwetę i machanie ogonem - mój pierwszy kot

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 20:59
przez RatMaga
grajda pisze:Silikonowy żwirek powinno się stosować w sytuacjach awaryjnych. Nie rozumiem , jak można kazać wchodzić kotu do kuwety z czymś takim. To ani miłe nie jest dla delikatnych poduszeczek, a do tego dziwnie trzeszczy. :mrgreen: Kupiłam mojej kotce raz to cudo. :evil: Kotka weszła z czystej ciekawości i się wysiusiała. Jak zaczęły dziwnie trzeszczeć te kamyczki , kotka wyskoczyła przerażona z kuwety i nigdy więcej z tego cuda nie skorzystała. :lol: Mądry kotek. Ulubiony jej żwirek to kats best..

Ja się z tym nie zgodzę - moja kota korzysta wzorcowo (no, prawie, z maleńkimi wpadkami - ale to się chyba każdemu zdarza, szczególnie że powodem była najpr. pierwsza ruja) ze żwirku silikonowego, od początku mimo że w DT miała bentonit. Ja jestem zadowolona, bo żwir jest wydajny.

Ile osób, tyle opinii ale ja bym nie rezygnowała z silikonu.