Strona 1 z 1

Łapanie i sterylizacja

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 15:07
przez Msmalleena
Witam,
W okolicach mojego podwórka kręci się już od długiego czasu kocica. Właściwie to jest moja, bo tylko ja ją karmię, a kiedy się okociła i porzuciła małe kociątka, to ja się nimi opiekowałam. Ponieważ w moim obejściu jest bardzo dużo kotów , boję się , że zaczną się mnożyć w niekontrolowanych ilościach i w końcu sytuacja stanie się tragiczna i całkowicie wymknie mi się spod kontroli. Dlatego muszę złapać tę kocicę. Próbowałam miliony razy dawać jej jakieś pyszności i szybko złapać ją do pudełka, ale dzikiego kota nie złapie się w ręce. Można o takim sposobie w ogóle zapomnieć. Nie mogę podawać jej tabletek antykoncepcyjnych, bo nie widzę jej każdego dnia i istnieje szansa, że tabletkę połknie raczej jakiś inny kot.
Klatki-łapki nie mają żadni weterynarze w mojej okolicy. Zaproponowali mi podanie kotce leków wyciszających, pójście za nią i złapanie jej wtedy do pudełka.
1. Nie wiem czy po takich lekach faktycznie uda mi się ją złapać?
2. Czy istnieje Waszym zdaniem jakiś lepszy sposób na schwytanie tej kotki?
3.Czy najpierw potrzymać ją trochę w domu i próbować oswoić czy od razu zawieźć do sterylizacji?

Z góry dziękuję za odpowiedzi,
Pozdrawiam serdecznie!

Re: Łapanie i sterylizacja

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 15:16
przez alix76
Msmalleena, super, że oprócz dokarmiania kotów dostrzegasz problem ich rozmnażania. Przydałoby się wyciachać tę kotkę i docelowo resztę stada :ok: .
Napisz w tytule coś typu "miejscowość klatka łapka potrzebna" - może ktoś w okolicy dysponuje i Ci ją wypożyczy albo pomoże w łapaniu. Co do leków wyciszających, byłabym sceptyczna - kotka może wejść w miejsce, w które się nie dostaniesz :( .
Jeśli kotka od kilku lat jest wolnożyjaca, to oswojenie jej i przyzwyczajenie do zamkniętego pomieszczenia może być niemożliwe - chociaż zdarza się. Nastaw się na sterylkę, potem i tak kotka ok. tygodnia musi być w klatce ze względu na szwy. Jeśli w tym czasie okaże się, że zaczyna się oswajać, możesz pomyśleć nad zabraniem jej do siebie zamiast na podwórko.

Potrzebna klatka - łapka; ok. TUREK/KOŁO

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 18:05
przez Msmalleena
Witam,
Poszukuję osoby, która jest w posiadaniu klatki-łapki i wypożyczy mi ją na kilka dni.
Muszę złapać dziką kotkę, która powinna w najbliższym czasie zostać wysterylizowana.
Jeśli ktoś ma inny pomysł na złapanie takiego wolno żyjącego kota i sam z powodzeniem wcielił go już w życie , to niech podzieli się swoimi doświadczeniami i wiedzą w tym temacie :)
Z góry dziękuję za sugestie, podpowiedzi i odpowiedzi :D
Pozdrawiam!

Re: Potrzebna klatka - łapka; ok. TUREK/KOŁO

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 18:11
przez alix76
Połączyłam Twoje wątki, tytuł możesz zmieniać edytując 1 post.