Miau.PL

Historia naszej pracy w wątkach:

1. viewtopic.php?f=13&t=83520 od 01.11.2008r

2. viewtopic.php?f=13&t=85923 od 17.12.2008r.

3. viewtopic.php?f=13&t=88236 od 04.02.2009r.

4. viewtopic.php?f=13&t=90420 od 18.03.2009r.

5. viewtopic.php?f=13&t=101596 od 12.10.2009r.

6. viewtopic.php?f=13&t=112098 od 01.06.2010r.

7. viewtopic.php?f=13&t=119344 od 31.10.2010r.

8. viewtopic.php?f=13&t=125068 od 6.05.2011r.

9. viewtopic.php?f=13&t=129968 od 5.07.2011r.

10. viewtopic.php?f=1&t=134073. od 7.10.2011r.

Obecny wątek to:
11. viewtopic.php?f=1&t=138344 od 25.01.2012r.

Kod do banerka 1.:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=134073][img]http://i56.tinypic.com/210atsy.gif[/img][/url]

Kod do banerka 2.:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://www.pkdt.pl][img]http://img291.imageshack.us/img291/2387/bannerekfz0.jpg[/img][/url]

Kod do banerka 3.:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=101327][img]http://img246.imageshack.us/img246/4889/kotystoczni.gif[/img][/url]

Nasze Wątki dla Kotów Stoczniowych:


viewtopic.php?f=1&t=134956
viewtopic.php?f=1&t=138816


Trochę o nas:
Jesteśmy grupą wolontariuszy z Trójmiasta i okolic, działamy w ramach fundacji Viva!
Jest nas kilkanaście czynnie działających osób, codziennie niesiemy pomoc kotom z Trójmiasta i okolic, w naszych Domach Tymczasowych przebywa aktualnie 120 kotów, opiekujemy się kotami wolnożyjącymi na terenie trójmiasta i okolic, między innymi ponad setką kotów na terenie Stoczni Gdynia, Stoczni Nauta ponad 50 kotami na terenie byłej lisiarni w Gdańsku, oraz mniejszymi grupami kotów na wielu podwórkach.

Nasze wolnotariuszki:
1. Marlon –koordynatorka PKDT, tymczasowanie kotów, dokarmianie kotów w Stoczniach: Gdynia i Nauta, interwencje, sterylizacja/kastracja kotów wolnobytujących (organizacja adopcji kotów współpracujących z człowiekiem lub wypuszczanie w miejscu pierwotnego bytowania)

2. mpacz78 – tymczasowanie kotów, interwencje, spisy tymczasów, sterylizacja/kastracja kotów wolnobytujących (organizacja adopcji kotów współpracujących z człowiekiem lub wypuszczanie w miejscu pierwotnego bytowania)
wątek na miau: viewtopic.php?f=1&t=134560&hilit=morze

3. menial – tymczasowanie kotów, dokarmianie kotów w Stoczniach: Gdynia i Nauta, interwencje, prowadzenie strony PKDT, sterylizacja/kastracja kotów wolnobytujących (organizacja adopcji kotów współpracujących z człowiekiem lub wypuszczanie w miejscu pierwotnego bytowania)

4. Aga Marczak - tymczasowanie kotów, interwencje, sterylizacja/kastracja kotów wolnobytujących (organizacja adopcji kotów współpracujących z człowiekiem lub wypuszczanie w miejscu pierwotnego bytowania)

5. seja - tymczasowanie kotów, sterylizacja/kastracja kotów wolnobytujących (organizacja adopcji kotów współpracujących z człowiekiem lub wypuszczanie w miejscu pierwotnego bytowania)
wątek na miau: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126160

6. maria_kania -internetowa sprzedaż bazarkowa na rzecz PKDT, sprzedaż na allegro, co miesieczne zbieranie i wysyłanie do Fundacji Viva w Warszawie dokumentacji związanej z funkcjonowaniem PKDT,sterylizacja/kastracja kotów wolnobytujących (organizacja adopcji kotów współpracujących z człowiekiem lub wypuszczanie w miejscu pierwotnego bytowania)

7. magradz - prowadzenie biura mailowego PKDT, rozliczenia wpłat, tymczasowanie kotów, sterylizacja/kastracja kotów wolnobytujących (organizacja adopcji kotów współpracujących z człowiekiem lub wypuszczanie w miejscu pierwotnego bytowania)

8. KaleidoStar - tymczasowanie kotów, sterylizacja/kastracja kotów wolnobytujących (organizacja adopcji kotów współpracujących z człowiekiem lub wypuszczanie w miejscu pierwotnego bytowania)
wątek na miau: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=127848

9. maryjane82 – tymczasowanie kotów, księgowość - salda, sterylizacja/kastracja kotów wolnobytujących (organizacja adopcji kotów współpracujących z człowiekiem lub wypuszczanie w miejscu pierwotnego bytowania) wątek na miau:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=133266

10. echtom – tymczasowanie kotów, sterylizacja/kastracja kotów wolnobytujących (organizacja adopcji kotów współpracujących z człowiekiem lub wypuszczanie w miejscu pierwotnego bytowania)

11. wredne_słonko - tymczasowanie kotów,

12. Doro - tymczasowanie kotów, kontakty z mediami, interwencje

13. maria_z - tymczasuje koty, sterylizacja/kastracja kotów wolnobytujących (organizacja adopcji kotów współpracujących z człowiekiem lub wypuszczanie w miejscu pierwotnego bytowania)

14. sitoborowito -opracowywanie tekstów na stronę, ulotki itp. m.sitko@autograf.pl

15. Magda P. -kontakty z mediami, grafika magda.pietruczuk@wp.pl
(bez nicka na miau)

Jest nas garstka, a corocznie udzielamy pomocy kilkuset kotom.
Adopcje w liczbach to:200-300 kotów wydanych rocznie!
Kilkaset sterylizacji kotek wolnożyjących rocznie, natomiast w roku 2011 "ciachnęłyśmy" ponad 200 kocic - co roku walczymy o fundusze w gminach na darmowe sterylizacje kotów wolnożyjących.

Bardzo prosimy o wsparcie finansowe:
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a,
03-772 Warszawa
NIP 525-21-91-290
nr konta: 81 1370 1109 0000 1706 4838 7309
Z dopiskiem: "PKDT"
bank DNB NORD Polska S.A. I O/Warszawa
SWIFT potrzebny dla przelewów zagranicznych: MHBFPLPW

nasza stronka:
http://pkdt.pl

facebook:
http://www.facebook.com/Pomorski.Koci.Dom.Tymczasowy

nasz e-mail:
pkdt.biuro@gmail.com

e-mail do administratora strony pkdt:
pkdt.root@gmail.com

No to witam na nowym wątku chcę pokazać co dziś nam zostało zgłoszone na meksyku widok straszny stan też.



Nie rozumiem jak ludzie mogą przechodzić obojętnie

Boze...

Werneu pisze:No to witam na nowym wątku chcę pokazać co dziś nam zostało zgłoszone na meksyku widok straszny stan też.



Nie rozumiem jak ludzie mogą przechodzić obojętnie

Ja piernicze, kolejna Laura i Meksyk... Gdzie teraz jest kocie?

Jezu kiedy to się skończy

Kot jest na tymczasie u koleżanki źle to wygląda ale mam nadzieję że wyjdzie z tego

Werneu pisze:No to witam na nowym wątku chcę pokazać co dziś nam zostało zgłoszone na meksyku widok straszny stan też.



Nie rozumiem jak ludzie mogą przechodzić obojętnie

Bozeeee...

Macie jakies subkonto dla kici? Zbieracie na jej leczenie? Mogę dolozyc jakis grosz...

Ech, jak smutno zaczynamy nowy wątek
Mam nadzieję, że nie będzie jak u Hitchocka i teraz już tylko lepsze wieści i zdarzenia będą...

zaznaczam

Werneu pisze:No to witam na nowym wątku chcę pokazać co dziś nam zostało zgłoszone na meksyku widok straszny stan też.
Nie rozumiem jak ludzie mogą przechodzić obojętnie

Wątek Rafaela:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=138364

Melduję się w nowym wątku

witam, a ja pragnę sie podzielic mało optymistyczną informacją- zeszłoroczni romnażacze, moi sąsiedzi przez płot nie chcieli oddać 2 szczeniat do adopcji, zostawili sobie dalmatynke sonie i psa joya tatusia. mają 4 kundle, które jazgoczą tak głosno że żyć nie idzie. akcja w zeszłym roku wpakowana w ich dom dawała sumę 1 800 zł z czego oddai tylko 500 zł. było cięzko, smród, bród, grzybica, weterynarz na wizytach domowych. wydałam w końcu 8 szczeniąt. wyleczylismy i wysterylizowaliśmy wszystkie 13 kotów i matkę sonię suczkę. od pół roku dzwonię do nich i powtarzam- mała ma iśc na sterylke. a oni swoje- "ona nie ma jeszcze cieczki". no i dzwoni do mnie syn piotr i mówi: "czy mąż pani przekazał?" , "a niby co?" - pytam się. "mała nie dostała cieczki, ale za to mamy 7 szczeniąt, niech Pani nam pomoże i cos z tym zrobi". no ja na to: "proszę szczeniaki zanieść na jaskółczą do uśpienia, dlaczego pan nie poddał jej sterylizacji aborcyjnej?" a on na to:" jak to do uspienia, one widzą i mają już miesiąc- tzreba je wydac do adopcji przez pani fundację tak jakw zeszłym roku", no więc ja na to: "w praypadku procederu rozmnażania zwierząt- fundacja tylko raz pomaga. ma pan dług w wysokości ponad 1 000 zł dla PKDT i ja tam nie zadzwonię z prośbą o pomoc, sama zas prowadze kocie adopcje na które mnie nie stac, tym bardziej nie sfinansuję koejnej akcji u pana", a on na to "to co mam zrobić? mamy 11 psów!", a ja na to: "życze powodzenia- trójmiasto pl i allegro ogłoszenia prosze sobie porobic, ja nie mam czasu"...........a potem sobie pomyslałam, że z tych 11 psów za pół roku zrobi się 101 dalmatyńczyków i to dopiero będzie dla mnie szok ze stresem więc piszę do rozmnażacza:"macie aparat? moge przyjść i zrobić zdjęcia i poogłaszać" ale chyba się obraził, bo milczy...

Melduję się w nowym wątku.

Sabina całego świata nei zbawisz i całej ludzkiej głupoty nie wyplenisz ...

Ja pierdykam...