Mickiewicz-kotka po wypadku -potrzebujemy porady

7.01.2012 zadzwonił telefon-na ulicy Mickiewicza leży od wczoraj kot,nie rusza się.Pani była u najbliższego weterynarza,który powiedział że to nie jego problem,ze takimi sprawami zajmuje się weterynarz X.Dał jej telefon-ale nie do niego tylko do mojej córki.Magda zabrała transporter,zgarnęła kota z ulicy.Poszła do poczekalni najbliższego weta i czekała na mnie.
Ale kota oglądał nasz wet-ropa w pyszczku,zęby się ruszają,kot bardzo słaby,nie ma złamań,odruchy nieprawidłowe.Zadzwoniłam do koleżanki-jeżeli kot rokuje może trafić do niej tylko na leczenie,ma za dużo kotów.Ja wziąć nie mogę -taki układ z TŻ,mam swoje 3 koty i zakaz brania jakichkolwiek
Opinia wet-kot rokuje.Zęby zostały wyrwane,kot dostał aminokwasy,kroplówkę,przeciwbólowe,antybiotyk,witaminy.Zabrałyśmy do siebie,potem z zastrzykami,zaleceniami pojechał do kolezanki.
Kot nie jadł sam,ale karmiony strzykawką połykał.Z legowiska wyczołgiwał się żeby zrobić siku.
09.012012-wizyta kontrolna-jest lepiej ale-widać że to kot po wypadku-całe górne wewnętrzne(
nie wiem jak to napisać)powieki to jeden wielki krwiak.Kot brany na ręce ma dziwne odruchy.Ale walczymy dalej.Walczymy dodatkowo z KK.Dostał steryd,leki do domu zalecenie nawadniania(koleżanka doświadczona).
Wieczorem debata-leczymy czy dajemy za wygraną?LECZYMY!
10.01.2012-Mickiewicz zjada z ręki pokrojonego kurczaka
,wychodzi do kuwety,podnosi łepek,interesuje się otoczeniem.
I tak powolutku dobrnęliśmy do następnego tygodnia.Niestety-kot wylizuje futro na łapach,do gołej skóry
Weterynarz kazał odstawić kurczaka,dał znowu steryd,olejek do karmy przeciwalergiczny.
kot został wykapany w specjalnym preparacie(nie wiem jaki) lubi pływać
i okazało się że Mickiewicz jest kobietą
,mimo naszego przekonania do płci meskiej (bez odp kontroli)
21.012012 -Mickiewicz z racji obowiązków koleżanki ,mimo obrazy TŻ trafiła do nas na kilka dni.Mickiewicz wygląda źle,chodzi źle-prawdopodobnie ma uszkodzony błędnik,kręci się w koło,przewraca się jak chodzi,ma złą koordynację.
Ale Mickiewicz kocha jeść,trafia do kuwety jak kuweta jest w zasięgu wzroku,ma bardzo czuły słuch,nie lubi jak się jej dotyka uszy(chyba z powodu urazu),weszła już kilka razy na kanapę sama,zeszła kilka razy w przeżywając w tym ze 2 upadki.
I moje pytanie- może ktoś miał takiego kota?Jaka jest szansa na całkowite wyzdrowienie(przekrzywienie głowy na pewno zostanie,to wiem)
Mickiewicz nie ma domu,pewnie trudno będzie jej go znaleźć,sytuacja patowa
,ani ja ,ani koleżanka zostawić jej u siebie nie możemy.Ech,sytuacja beznadziejna
Imię Mickiewicz zawdzięcza mojej córce i wetowi który zapytał-co mam wpisać do komputera w rubryce imię?Na to moja córka Magda- przecież wiadomo-Mickiewicz
Ale kota oglądał nasz wet-ropa w pyszczku,zęby się ruszają,kot bardzo słaby,nie ma złamań,odruchy nieprawidłowe.Zadzwoniłam do koleżanki-jeżeli kot rokuje może trafić do niej tylko na leczenie,ma za dużo kotów.Ja wziąć nie mogę -taki układ z TŻ,mam swoje 3 koty i zakaz brania jakichkolwiek

Opinia wet-kot rokuje.Zęby zostały wyrwane,kot dostał aminokwasy,kroplówkę,przeciwbólowe,antybiotyk,witaminy.Zabrałyśmy do siebie,potem z zastrzykami,zaleceniami pojechał do kolezanki.
Kot nie jadł sam,ale karmiony strzykawką połykał.Z legowiska wyczołgiwał się żeby zrobić siku.
09.012012-wizyta kontrolna-jest lepiej ale-widać że to kot po wypadku-całe górne wewnętrzne(

Wieczorem debata-leczymy czy dajemy za wygraną?LECZYMY!
10.01.2012-Mickiewicz zjada z ręki pokrojonego kurczaka

I tak powolutku dobrnęliśmy do następnego tygodnia.Niestety-kot wylizuje futro na łapach,do gołej skóry

kot został wykapany w specjalnym preparacie(nie wiem jaki) lubi pływać


21.012012 -Mickiewicz z racji obowiązków koleżanki ,mimo obrazy TŻ trafiła do nas na kilka dni.Mickiewicz wygląda źle,chodzi źle-prawdopodobnie ma uszkodzony błędnik,kręci się w koło,przewraca się jak chodzi,ma złą koordynację.
Ale Mickiewicz kocha jeść,trafia do kuwety jak kuweta jest w zasięgu wzroku,ma bardzo czuły słuch,nie lubi jak się jej dotyka uszy(chyba z powodu urazu),weszła już kilka razy na kanapę sama,zeszła kilka razy w przeżywając w tym ze 2 upadki.
I moje pytanie- może ktoś miał takiego kota?Jaka jest szansa na całkowite wyzdrowienie(przekrzywienie głowy na pewno zostanie,to wiem)
Mickiewicz nie ma domu,pewnie trudno będzie jej go znaleźć,sytuacja patowa

Imię Mickiewicz zawdzięcza mojej córce i wetowi który zapytał-co mam wpisać do komputera w rubryce imię?Na to moja córka Magda- przecież wiadomo-Mickiewicz