Strona 1 z 1

Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 13:45
przez magda_bu
23 stycznia na ulicy Niskiej w Warszawie (okolice Smoczej i Miłej) znaleziono biało-brązową kotkę, na grzbiecie ciemniejsza pręga, długowłosa, prawdopodobnie kotna. Kotka ewidentnie domowa, oswojona i zadbana.
Kontakt: 691 82 90 82

Obrazek

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 17:20
przez dana.b
Do góry :kotek:

Może zamieść tę informację tu
viewtopic.php?f=1&t=135270&start=0

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 18:04
przez Tosza
Czy mi się wydaje, czy ona jest długowłosa? :1luvu:
Wiem, że nie każdy poradzi sobie logistycznie ze znalezionym kotem, ale mam nadzieję, że nie trafi do schroniska...

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 18:28
przez dana.b
Tosza, chyba nie doczytałaś? :wink:
magda_bu pisze: biało-brązową kotkę, na grzbiecie ciemniejsza pręga, długowłosa, prawdopodobnie kotna

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 19:05
przez Tosza
dana2509 pisze:Tosza, chyba nie doczytałaś? :wink:
magda_bu pisze: biało-brązową kotkę, na grzbiecie ciemniejsza pręga, długowłosa, prawdopodobnie kotna

No nie doczytałam. :) Może kiepsko czytam, ale dobrze patrzę. :) Mam bardzo podobną kotkę.

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 19:13
przez dana.b
Tosza pisze:Mam bardzo podobną kotkę.

Jest szansa byś miała dwie :wink: :ok:

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 19:50
przez magda_bu
Jest długowłosa i absolutnie piękna. Po prostu siedziała na klatce i za każdym, kto wchodził, z tym swoim dużym brzuchem wdrapywała się do po schodach i chciała wejść do mieszkania... A wzięta na ręce od razu puściła traktor.
Na razie jest w DT, jest w bardzo dobrej formie, zrobił się jej tylko jeden kudełek, nawet się za bardzo nie ubrudziła. :)
Obwiesiłam okolicę ogłoszeniami, ale myślę sobie, że jak by komuś zginął taki piękny kot, to już intensywnie by go szukał. Więc pewnie wyrzucona... :(

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Wto sty 24, 2012 23:24
przez Tosza
magda_bu pisze:Jest długowłosa i absolutnie piękna. Po prostu siedziała na klatce i za każdym, kto wchodził, z tym swoim dużym brzuchem wdrapywała się do po schodach i chciała wejść do mieszkania... A wzięta na ręce od razu puściła traktor.
Na razie jest w DT, jest w bardzo dobrej formie, zrobił się jej tylko jeden kudełek, nawet się za bardzo nie ubrudziła. :)
Obwiesiłam okolicę ogłoszeniami, ale myślę sobie, że jak by komuś zginął taki piękny kot, to już intensywnie by go szukał. Więc pewnie wyrzucona... :(

Ten brzuch to widać, czy czuć? Bo te puchate koty potrafią oszukiwać, zwłaszcza zimą. Nie wiem jaka pogoda jest u was, ale jak taka, jak u nas, to ona nie miała prawa być taka śnieznobiała. Może mieszka w tym domu, przy którym sie kręciła, jest szansa, że ktoś zauważy ogłoszenie. Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak szukać zagubionego kota. Można jeszcze sprawdzić, czy jest zaczipowana i czekać :( Przygarnąć nie moge, ale będę śledzić jej losy.

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Śro sty 25, 2012 14:50
przez dana.b
Ja też będę tu zaglądać. :ok:
Czy już coś wiadomo.Odezwał się ktoś?

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Śro sty 25, 2012 15:29
przez ASK@
poszłąbym do weta i sprawdziła.Ew sterylka.
Moze ew ciąża jest przyczyną "wymówienia".
Śliczna koteczka.

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Śro sty 25, 2012 15:37
przez Alex405
zaznaczam

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 0:25
przez dana.b
Co z kotką?

Re: Znaleziono biało-brązową KOTNĄ kotkę Warszawa Śródmieście

PostNapisane: Nie sty 29, 2012 1:34
przez Szalony Kot
No właśnie, w sumie na sterylkę to pewnie ostatnia chwila...