Poszukuję rady od bardziej doświadczonych!

Moja kicia dziś rano przywitała się ze mną i jak zwykle położyła mi się na klacie żeby sobie popatrzeć mi w oczy
W pewnym momencie tak mnie rozśmieszyła, że niechcący dmuchnęłam jej w nosek po czym ona chciała kichnąć i tak sobie prychnęła i kurcze poszły jej z nosa kropelki przezroczystej wydzieliny! I teraz nie wiem czy to kwalifikuje się do wizyty u weta czy nie? Wygląda normalnie, oczy czyste, w nosku nic tam nie dostrzegłam, zachowuje się jak zwykle. Tylko raz coś takiego zauważyłam. Kotka ma pół roku, była szczepiona, jest niewychodząca i nie ma kontaktu z innymi zwierzętami.
Byłyśmy niedawno u weta i wolałabym jej już nie stresować ale się martwię..

Byłyśmy niedawno u weta i wolałabym jej już nie stresować ale się martwię..