Szukam osoby na wizytę PA w gminie Starożreby 20km od Płocka
Napisane: Pon sty 23, 2012 1:21jak w tytule:
Kałbojsik to kotek który traci dom w Wawie-mój były tymczasek.
domek byłby u Pani która pisze :
Witam
Piszę w sprawie Maciusia,kota którego ogłoszenie widziłam na facebooku - bylibyśmy zainteresowani adopcją Czytając odnosiłam wrażenie,że nasz dom jest dla niego idealny...mamy wesołą gromadkę zwierzaków Kota Aliego (ma 8 miesięcy), oraz 2 psy, Chojraka (dorosłego kundelka - 6 lat) oraz Misię - 6 miesięczną sunię. Wszystkie były adoptowane ze schroniska bądz domu tymczasowego.Niedawno straciliśmy 2 kota...Citka,i od tego czasu myślimy o adopcji drugiego,bo nasz Alik bardzo był z nim zżyty
i tęskni za kolegą...poza tym nam "czegoś brak"...Co do przytulania i głaskania miałby to zagwarantowane bo w sumie w domu zawsze ktoś jest I traktujemy zwierzaki bardzo emocjonalnie, jak nasze dzieci w koncu to członkowie rodziny
Czy są jakieś wymogi dotyczące Maciusia?
Odrazu zaznaczę,że mieszkamy w domu z ogrodem na wsi - pod Płockiem,przeprowadziliśmy się z Warszawy 3 miesiące temu.Ale jeśli chodzi o bezpieczeństwo - nie wypuszczamy Aliego na dwór - i on nawet specjalnie nie jest zainteresowany drzwiami bardzo tego pilnujemy,bo nasz drugi kot koniecznie chciał wychodzić...i pewnego dnia poprostu nie wrócił 
bardzo to przeżyliśmy... Także bardzo pilnujemy teraz bezpieczeństwa... człowiek uczy się na błędach.
Czekam na odpowiedz i pozdrawiam ciepło
smarti pisze:Mam wielką , przeogromną prośbę:
Potrzeba przeprowadzić wizytę PA dla Kałbojsika/Maciusia w Nowym Bromierzu,gmina Starożreby 20 km od Płocka?
Kto pomoże? kto zna kogoś kto pomoże?
Kałbojsik to kotek który traci dom w Wawie-mój były tymczasek.
domek byłby u Pani która pisze :
Witam
Piszę w sprawie Maciusia,kota którego ogłoszenie widziłam na facebooku - bylibyśmy zainteresowani adopcją
Czytając odnosiłam wrażenie,że nasz dom jest dla niego idealny...mamy wesołą gromadkę zwierzaków Kota Aliego (ma 8 miesięcy), oraz 2 psy, Chojraka (dorosłego kundelka - 6 lat) oraz Misię - 6 miesięczną sunię. Wszystkie były adoptowane ze schroniska bądz domu tymczasowego.Niedawno straciliśmy 2 kota...Citka,i od tego czasu myślimy o adopcji drugiego,bo nasz Alik bardzo był z nim zżyty i tęskni za kolegą...poza tym nam "czegoś brak"...Co do przytulania i głaskania miałby to zagwarantowane bo w sumie w domu zawsze ktoś jest
I traktujemy zwierzaki bardzo emocjonalnie, jak nasze dzieci w koncu to członkowie rodziny Czy są jakieś wymogi dotyczące Maciusia?
Odrazu zaznaczę,że mieszkamy w domu z ogrodem na wsi - pod Płockiem,przeprowadziliśmy się z Warszawy 3 miesiące temu.Ale jeśli chodzi o bezpieczeństwo - nie wypuszczamy Aliego na dwór - i on nawet specjalnie nie jest zainteresowany drzwiami
bardzo tego pilnujemy,bo nasz drugi kot koniecznie chciał wychodzić...i pewnego dnia poprostu nie wrócił bardzo to przeżyliśmy... Także bardzo pilnujemy teraz bezpieczeństwa... człowiek uczy się na błędach.Czekam na odpowiedz i pozdrawiam ciepło