Strona 1 z 2

nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Śro sty 18, 2012 8:16
przez Lita
Witam serdecznie wszystkich.
Swoja historię z kotami opisze nieco później bo teraz nie bardzo mam czas.
W każdym razie mam trzy koty syjamskie (a raczej dwa syjamopodobne bo bez rodowodu i jeden rasowy syjam)
W dniu wczorajszym jeden z nich, roczny, czerwony chłopak odmówił zjedzenia śniadania (wyjątkowo dziwne w ich przypadku), potem pojawiły się luźne stolce, aż do, uwaga - różowej śmierdzącej papki. Oraz w godzinach popołudniowych i nocnych wymioty, raczej ślina i wodą z pianą ze względu na brak treści żołądkowych.
W godzinach kolacji do strajku dołączył drugi syjamopodobny - 8 letni, również czerwony facet. Objawy te same - nagły brak apetytu, luźne kupki i wymioty.
Trzeci, rasowiec czekoladowy ma się świetnie i nie je a wp.... (piiiiiip)
Poza tym chłopcy zachowują sie w miarę normalnie, młodziaki sie bawią, starszy jak to starszy - przeważnie podsypia.

Obaj niejedzący dostali lakcid i na razie muszę lecieć do roboty. Pomyślałam o robalach, ale tak nagle, obaj jednego dnia? No a jak to jakaś wirusówka to masakra. AAA - żaden nie ma podwyższonej temperatury

Ze zdarzeń domowych - w listopadzie się przeprowadziliśmy, w grudniu dołączył do nas króliś ze schroniska.
Może ktoś ma pomysł co to może być?
Przez moment bałam się że również nie piją, ale jednak trochę piją (ale mało) Myślę że popołudniu wybioę się z nimi do zaprzyjaźnionego pana doktora... ale może wczesniej ktos podrzuci jakies pomysły co może byc powodem takich objawów?

A tu mój "poKOT":
Obrazek

i cała trójca:
Obrazek

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Śro sty 18, 2012 8:42
przez Blue
Biorąc pod uwagę jednoczesność wystąpienia objawów u dwóch kotów i ich rodzaj to brałabym pod uwagę przede wszystkim zatrucie.
Różowa biegunka... O ile to nie krew, to pomyśl co różowego/czerwonego koty mogły zjeść. Jakieś tabletki? Może dostałaś jakieś kwiatki? Nowa karma?
Koniecznie bym im zrobiła badania krwi nawet jeśli poczują się lepiej.

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Śro sty 18, 2012 9:30
przez Lita
Własnie jeśli chodzi o zatrucie to zachodze w głowę co mogli zszamać. Kwiatów w domu nie mam, żadnych tabletek, tym bardziej różowych, nie mogli dodawać, karma ta sama cały czas - suchy Royal dla syjamów. Żadnego jedzenia człowiekowego do którego mogliby sie dorwać - no nie ma opcji zatrucia. Poza tym jednak pierwszym do takich wyskoków jak zzeranie dziwnych rzeczy to jest własnie ten co jest zdrowy. Jego zawsze wszędzie pełno i wszędzie jest pierwszy.
Troche sie o nich martwie, zwłaszcza o starszego, ma juz swoje latka, półtora roku temu był chory bardzo, nikt nie wiedział co mu jest a kot normalnie odchodził w oczach, w lecznicy juz całe narady sie zbierały, kroplówki, całe serie badań i ... Do tej pory nie wiadomo co mu było ani tak naprawdę co pomogło. Moich lekarzy uwielbiam bo zawsze naprawdę sie angażują w moje koty... Ale w tedy juz nawet oni nie wiedzieli co robić.
Dlatego o niego sie martwie najbardziej. Mały jest młody i silny, da sobie radę...

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 9:08
przez Lita
Niejedzenia ciąg dalszy... :(
Mały odmawia jedzenia juz trzeci dzień... Wczoraj zrobiłam im nawet jajeczniczke bez tłuszczu ale Mały całkiem odmówił. Lupo troche pomemlał - dobre i to. Zreszta Lupo zjadł nawet wczoraj troche kolacji... Mały kompletnie nic (jak on daje radę z tak pustym żołądkiem??? )
Dzisiaj rano Lupo ponownie odmówił śniadania, ale wyraził przynajmniej zainteresowanie, Mały nawet nie podszedł w pobliże misek.
Do tego Mały hipnotyzuje wodę - siedzi przy miskach z wodą i sie gapi, zupełnie jakby oczekiwał ze woda sama mu sie wieje do pyszczka... Lupo przynajmniej pije, malenko bo maleńko ale jednak. Mały jakby zapomniał do czego służy otwór gębowy :cry:
Dopajam chłopaków strzykawką - Mały dostał dzisiaj rano 10 ml wody, Lupo (z racji tego ze sam jednak troche pije) 5 ml.
Skończyły sie wymioty ale to moze mieć związek z podanym wczoraj nifuroxazydem, biegunka nadal występuje, naprawdę silna biegunka - właściwie to z Małego leje sie lekko brązowa woda...
Za to trzeci łobuz czuje sie swietnie i żre za trzech...
Poza powyższymi nie ma żadnych innych objawów - Mały jest normalny, moze troche wiecej poleguje, ale tez zaczepia Dolara do gnianek po domu...

Wieczorem idziemy do naszej kochanej doktor Gójskiej - ona na pewno cos poradzi...

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 9:15
przez ariel
Lita, one były szczepione jak sądzę, ale mimo wszystko może trzeba by test na panleukopenię zrobić?

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 9:26
przez magicmada
Nie odkładaj wizyty u weterynarza. Trzy dni niejedzenia, biegunki to bardzo niepokojące objawy.

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 9:47
przez Lita
Nie odwlekam wizyty tylko akurat na wieczór był termin u naszej pani doktor. Ja ufam tylko trzem lekarzom - pani Oldze Gójskiej, panu Maćkowi Mikłuszowi i pan Adamowi Pietroniowi. Pan Maciek jest na urlopie, pan Aadm przyjmuje juz gdzie indziej i nie wiem gdzie, na szczęście jest pani Olga. Wizytę mamy na 20:20
Testy na pewno zrobie. Co jest dziwne to brak jakichkolwiek innych objawów - nie ma gorączki, jest chętny do zabawy (moze nie w takiej ilości jak jeszcze pare dni temu ale jednak) oczy czyste, błyszczące, spojrzenie rześkie...
Ale wiem ze w życiu rożne rzeczy sie zdarzają, wystarczy chwilowe obniżenie odporności... Echch... Dam znać jak cos sie zmieni...

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 10:11
przez Bazyliszkowa
Dr Pietronia nie ma już w lecznicy Hau-Miau przy Nałęczowskiej?

Trzymam kciuki za twoje futrzaki :ok: :ok: :ok:

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 10:29
przez Lita
@Bazyliszkowa my chodzimy do Multiwetu i stad znam doktora Pietronia. Nie znam Hau-Miau na Nałeczowskiej.

Zwolnił sie termin na godzinę 16:00 !! :D zwalniam sie z roboty i lecę z chłopakami, każda godzina wcześniej to lepiej

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 17:57
przez Lita
My już po wizycie - oba koty przebadane - mamy zapalenie gardeł. Apetyt to nawet u nich jest tylko przełykać nie mogą (zrobiony test puszkowy ;) )
Chłopaki otrzymali nawodnienie, antybiotyk, leki przeciwzapalne, przeciwwymiotne i przeciwbólowe.
jutro dalszy ciąg leczenia, a potem jeszcze 4 dni na tabletkach. Oczywiście jeśli będzie poprawa.
Zaraz będzie kolacja - zobaczymy czy się skuszą na pastę z puszki :)

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 18:07
przez Bazyliszkowa
Jeśli to tylko zapalenie gardła, to... ufff. :ok: :ok: :ok:

A gdybyś chciała kiedyś skontaktować się z dr Pietroniem, to ma teraz (o ile nic się ostatnio nie zmieniło) lecznicę przy Nałęczowskiej 60 (kawałek w kierunku Wilanowa).

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 18:39
przez Lita
Bazyliszkowa pisze:Jeśli to tylko zapalenie gardła, to... ufff. :ok: :ok: :ok:

no to oczywiście się okaże bo może to być również objaw a nie powód...
Mały na razie odmawia czegokolwiek, wzgardził nawet kurczaczkiem. Lupo natomiast dostał po zastrzykach apetytu i wygląda na to że mu lepiej. Przy czym stan gardła Luposlawa jest znacznie gorszy niż gardło Małego... Jacyś są dziwni, nielogiczni...

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 21:03
przez Lita
Luposław pochłonął kolację. Zjadłby pewnie jeszcze gdyby dostał :)

Niestety Mały nadal odmawia jedzenia ;( - jestem załamana - ile kot może nie jeść? W sumie leki powinny już trochę zacząć działać a tu nic. W dodatku teraz już tylko sobie leży, nie biega ani nic... czasem przejdzie wolnym krokiem po domu... To już pełne trzy dni bez jedzenia :(

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 22:27
przez Szejbal
Lita pisze:Niestety Mały nadal odmawia jedzenia ;( - jestem załamana - ile kot może nie jeść?

Powinnaś go na siłę, bezwzględnie strzykawką karmić. Kot musi jeść, nie czekaj :(
Lita pisze:Chłopaki otrzymali nawodnienie, antybiotyk, leki przeciwzapalne, przeciwwymiotne i przeciwbólowe.

Jakie leki dokładnie dostali? Znasz nazwy?

Re: nagły brak apetytu biegunka (różowa!!??) wymioty

PostNapisane: Czw sty 19, 2012 22:39
przez Lita
Zabiegi:
Wlewnik Color (cokolwiek to znaczy)

zastosowane leki:
Sol. Ringeri 250 ml
Ornipural Solution 0,5 ml
Solvertyl 25mg/ml farm 1 amp
Dexasone 0,5 ml
Enrobioflox 5% inj. Bjowet 0,5 ml
Cerenia inj. PFIZER 0,3 ml

Opis: brzuchy miękkie lekko zagazowane, gardła przekrwione z pęcherzykami, obaj zjedli w gabinecie a/d z apetytem, temp. w normie, śluzówki lekko suche.

[edit]
Mały zaczął sam pić ! :D