Dziękuje za życzenia i wzajemnie, życze Wszystkim samych dobroci, spełnienia życzeń i pragnień w Nowym Roku - 2013 -tym.A tak w ogóle - to
Zotar jest bardzo chudziutki i tylko zdjęcia go powiekszają, zakopuje wiekszość posiłków i karmienie go jest dla mnie wielkim problemem.
Kolejne saszetki/suchy akceptuje tylko 1-2 tygodnie, jeżeli już.
We wrześniu pojawiły sie ranki przy uszach - zostały zaleczone, ale zbadałam kał i okazało sie, że sa niestrawione resztki jedzenia - ograniczyłam surowe mięso, wprowadziłam karmy bezzbożowe mieszane z RC, które lubi, a przynajmniej zjada.
Dwie wizyty w lecznicy (sierpień-wrzesień) stwierdziły oglądowo, że wszystko jest w porządku, chociaż prawe oko łzawi od początku.
Chciałam zrobić badanie kontrolne, ale nie dał sobie pobrać krwi i po raz pierwszy syczał i prychal oraz pozostawił pokazową qupe na stole - badanie zostało przełożone na czas nieokreslony.
Ostatnio jest wielkim miłośnikiem ptaków, które obserwuje godzinami przez szybę w drzwiach balkonowych.
Przylatuja sroki. Do obserwacji ("łowów") zasiada po pierwszym porannym posiłku, a pózniej pojawia sie tylko po kolejny posiłek lub przywołuje do sprzatnięcia kuwety lub poprawienia posłanka (stanowiska) obserwacyjnego. Jest to nazimniejsze miejsce w całym domu i siedzi pod kocami, tylko uszy sa widoczne.
Zdjęcia i filmy:
http://imgur.com/a/Vwgy2http://imgur.com/a/gsAgPhttp://www.youtube.com/watch?v=ZAge7ZQLagMhttp://www.youtube.com/watch?v=JVC0S3HsEOM