Kota chyba chora :-(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 03, 2002 10:15 Kota chyba chora :-(((

Dziewczyny pordźcie, pocieszcie, cokolwiek....

Moja kota jak co rano przyszła do mnie w czasie porannej wizyty w toalecie - taki jej rytuał - przychodzi wtedy na łaski :roll: 8O

No i się zaczęło: po pierwsze uroniła kropelkę moczu., to wiem z czego może być - była leczona na zapalenie pęcherza, mogło się odnowić...

Ale drygie gorsze - zostawiła mina nodze taką smużkę czegoś 8O na początku myślałam, ze ma biegnkę i zostało jej coś ale to śmierdziało zupelnie inaczej i miało w sobie krew....Ochyda,.
Przepraszam za opis.

Acha - Kota jest od miesiąca na proverze - ma rok (ostatnio minął) i rujki zaczeły się dopiero 1,5 mieś, temu.

Dziś wieczorem idziemy do wet-a.
Ale może jakieś Wasze przypuszczenia...

eliza

 
Posty: 1607
Od: Śro lut 06, 2002 9:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 03, 2002 10:18

Ja mogę tylko mocno przytulić Ciebie i kotę :( :wink:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35112
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lip 03, 2002 10:19

No cóż, obejrzyj ujście pochwy. Niestety wygląda, ża ta provera nie dla niej. Może to tylko zapalenie pochwy, ale stawiam na ropomacicze, na szczęście otwarte. (jeżeli to jest wyciek z pochwy). Łatwo to sprawdzić, nawet jeśli nie widzisz wydzieliny, to ropa trochę skleja włos wokół wejścia i widać, że coś jes nie tak. Jeśli tam jest czysto - to może wracają problemy z pęcherzem. Chociaż zapach sugeruje "babskie" sprawy :(
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2002 10:41

No nie wiem, wet Ci wszystko wyjaśni, ale Cumka mądrze mówi!
Ja zalecam przytulanki kociego brzuszka!
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Śro lip 03, 2002 10:46

Ja zaleciłam to samo - sobie, jej i Plamie, żeby się Kotą opiekowała.
Ale mam skaszaniony dzień. Biedna ta moja Kota - coś nie moze być tak całkiem zdrowa... :cry:

eliza

 
Posty: 1607
Od: Śro lut 06, 2002 9:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 03, 2002 11:02

biedna kochana Kota !!!!! Kotce B smutno ......
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lip 03, 2002 11:21

Biedna kiciunia!. Wygłaskaj ją ode mnie po brzuszku.I dużo zdrówka!
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Śro lip 03, 2002 11:49

Kota moich znajomych miała - i niestety dalej ma! - ropomacicze. Wydzieliny jest dużo, jest ropna i cuchnąca. Póki co, 12-letnia ponad kotka jest leczona antybiotykami i... modlitwą. :twisted:

Nie wiem, czy jest to najlepszy sposób leczenia...

Lepiej pędź do weta na wysokich obrotach - provera może nie być idealnym rozwiązaniem.
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Śro lip 03, 2002 11:56

Zauważyłaś objawy bardzo szybko, pójdziesz do lekarza i wszystko będzie OK.

Czy nie można namówić właścicielki 12-letniej kotki na zabieg i żeby się modlila już po?

Eva

 
Posty: 2399
Od: Wto lut 05, 2002 17:24

Post » Śro lip 03, 2002 12:24

Próbowałam. Ja do Świadków Jehowy nic nie mam, ale trudno z nimi porozmawiać... :twisted: Pań jest dwie, mają dość pozorny kontakt z rzeczywistością, dobrze sytuowane, a kotę traktują jak dziecko. Kotę oglądało trzech czy czterech wetów, każdy miał inne zdanie, od uśpienia po obecną sytuację.

Kota jest kochana, ale biedna, chorowita, ma przepuklinę od wielu lat, podobno "podarła się" przy sterylce, bo dostała torsji. Sterylki nie było, kotę zaszyto i koniec. Potem jeszcze im spadła z drugiego piętra... :cry: Oczywiście, wszystko to, co one mówią, biorę w duuuużym przybliżeniu, ale i tak jestem przerażona.

Sytuacja jest właściwie beznadziejna :twisted: Trzeba by być wetem i to dobrym - żaden z tych, który kotę badał, nie ma opinii konowała, niestety, przeciwnie, a jednak różnica zdań jest tak duża.
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Śro lip 03, 2002 12:36

Hm, jak kota ma 12 lat, to mogłaby sobie jeszcze pożyć.
Nie ma w pobliżu naprawdę dobrego wet., którego mogłabyś polecić?

Eva

 
Posty: 2399
Od: Wto lut 05, 2002 17:24

Post » Śro lip 03, 2002 12:39

Padme pisze:
Kota jest kochana, ale biedna, chorowita, ma przepuklinę od wielu lat, podobno "podarła się" przy sterylce, bo dostała torsji.


Bo ja pewnie przed operacja nakarmiły!!!!!!!!
Boże jedyny!
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Śro lip 03, 2002 12:56

Livku, ja po ich wizycie w sobotę dochodziłam do siebie przez 3 dni... :twisted: Absolutnie niereformowalne... Jedyna pociecha, że ten wet, co kazał sprawę zostawić, też z tych lepszych - ja sądzę, że on po prostu rozważył za i przeciw i stwierdził, że nie zaryzykuje operacji. Nie da się z nimi dogadać - mam wrażenie, że one same nie zawsze wiedzą, co mówią... :twisted:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Śro lip 03, 2002 13:00

Słyszałam od mojej pani wet., że przy leczeniu ropomacicza dobrze dać zastrzyk hormonalny tzw. blokadę, wtedy nie ma rujki, macica się wycisza i łatwiej się leczy.
Zapytaj może o to króregoś ze swoich wet.

Eva

 
Posty: 2399
Od: Wto lut 05, 2002 17:24

Post » Czw lip 04, 2002 9:29

No więc KOta była wczoraj u wet-a. (Japończyk zresztą).
No i :kot został obadany, obmacany i co tam jeszcze. Zostały zrobione badania krwi - żeby wykluczyć bądź potwierdzić ropomacicze.
Nic nie ma, w krwi też nic... :D :D
Ale powiedział, ze ponieważ ona bierze provere to trzeba by się szybko decydować na zabie, bo provera to nie tylko ropomacicze powoduje ale także czyni spustoszenie w organizmie :cry:
Narazie jeszcze wieziemy mocz do badania i będziemy sie umawiać na termin sterylizacj.

Aha wysłuchałam całego wykładu na tema ropomacicza i jego form imam dość....Bardzo realistycznie to pan Kanzawa tłumaczy... 8O

eliza

 
Posty: 1607
Od: Śro lut 06, 2002 9:21
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 519 gości