Robale :(

[Kazia]

Nie traci wartości, oprócz tego co wypluwa.
Proponuję sie nauczyć podawac tabletki do pysia, jest duzo latwiej.

Kopiuję instrukcję podawania

"Lewą ręka obejmujesz głowke od tyłu, kciuk i serdeczny palec na zawiasach od szczęki, prawą reką palcem serdecznym otwierasz pysia, lewa przytrzymuje otwarty, prawa szybko i zdecydowanie wkładasz tabletkę, palec wskazujacy popycha głęboko w gardło, zamykamy pysia i glaszczemy po szyjce w stronę żołądka przemawiajac czule: "połknij, skarbie, połknij"

[kinga i dzidzia]

O jej dobra wypróbuję ... Ale nie udusi się tabletka prawda????

[Kazia]

Nie, z calą pewnościa się nie udusi. Musisz to zrobić szybko i zdecydowanie, i nie bój sie, że Cię ugryzie, nie zdąży.

[Iwona]

w przypadku Tygrysa takie podanie tabletki grozi smiercialub ciezkim kalectwem tego co podaje. Pyzie po prostu delikatnie otwiera sie pyszczek, wsuwa głeboko tabletke i mocno masuje gardło az połknie. Nawet sie nie broni ani nie trzeba jej trzymac, tylko potem to spojrzenie, człowiek czuje sie jak pies. Tygrysowi podaje sie paste strzykawka, tzn. wet podaje w gabinecie

[kinga i dzidzia]

Wypróbuję ten sposób jutro bo akurat musze oba moje skarby odrobaczyć w związku z przybyciem Procika.
Kaziu, nie boję się ugryzienia, tylko tego, że nie bedę umiała tego zrobic i zrobię im krzywdę..., no ale spróbuję

[Kazia]

Spróbuj. Jestem pewna że dasz sobie radę. I nic się nie boj, ja tak daje leki już 4-5 tygodniowym kocialom.

[kinga i dzidzia]

[kinga i dzidzia]

Victoria!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Kaziu jesteś cudowna! Obydwu potworom wsadziliśmy tabletki, połknęły - nie mogę powiedzieć, że zupełnie bezproblemowo, ale połknęły!!! A ja tak długo, przez całe cztery lata życia Dzidzi, męczyłąm się z tabletkami... oj życie... cały czas się człowiek uczy... Dzięki Kaziu

[Kazia]

Nie ma za co.
Ja też cały czas sie czegoś nowego uczę