Strona 1 z 35

Kiedy śmierć nas rozłączy :(

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 19:43
przez tangerine1
Historia jakich wiele,
co nie sprawia, ze jest choć odrobinę mniej dramatyczna :(

Panią Anię poznałam kilka lat temu
energiczna, pełna życia, w sile wieku,
teraz umiera zostawiając 6 kotów :(
nie ma rodziny, koty po jej śmierci zostaną zupełnie same,
właściwie już teraz powinny opuścić dom, bo Pani Ania nie jest już w stanie sie nimi opiekować.
Wszystkie to biedy ratowane z ulicy. Są bardzo zadbane, szczepione, wysterylizowane, karmione dobrymi karmami.
Odwiedziłyśmy panią Anią z forumową lisek i obiecałyśmy, ze znajdziemy kotom domy.
Bardzo proszę o pomoc. Pani Ania to osoba niezwykle zasłużona w kocim świecie, wiele lat sterylizowała i opiekowała sie bezdomnymi kotami, niezliczona ilość kotów zawdzięcza jej życie i dobre domy.
Od niej mam swojego Duszka.
Pomóżmy jej odejść ze świadomością, ze koty są bezpieczne, ona je bardzo kocha.


FELA- znalazła dom u moeny :1luvu:
Najstarsza z nich Fela, ma 18 lat :(
jest w dobrym stanie, ma guza, ale ze względu na wiek wet nie zaleca operacji
jest miłą kontaktową kotką, choć ponoć bywa histeryczna, nie przepada za innymi kotami, ale w tej chwili żyje w towarzystwie 6 i daje radę.
Fela nie ma jednego oka, trafiła do Pani Ani jako bardzo chory kociak i oka nie udało się uratować.

Obrazek

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

LEOSIA- znalazła dom u moeny :1luvu:
Leosia na 15lat, jest bardzo miłą kotką, odważna, chętna do zabawy, lubi ludzi, dogaduje się z innymi kotami,
cudna starsza mądra kotka

Obrazek
Obrazek

KUBA- ma zapewniony dom tymczasowy, szuka stałego
Kuba ma 6 lat jest przepięknym, olbrzymim, czarnym kocurem
cudny czarny miś, do zakochania
na początku udawał nieśmiałka, ale szybko wylazł za kanapy i już było przymilanie się, barankowanie, pełen zakres kocich wdzięków.
Niestety zrobienie mu dobrego zdjęcia graniczyło z cudem :roll:

Obrazek
Obrazek

SZANEJKA- znalazła dom u Anki :1luvu:
Szanejka ma 5 lat,
jest bardzo nieufna wobec obcych, nie jest typem pieszczocha, ale ma dobry kontakt z innymi kotami,
idealny kot na dokocenie.
Zdjęcie fatalne, ale robione w szafie :wink:
Obrazek

OPAŁEK- ma zapewniony dom tymczasowy, szuka stałego
Opałek ma 4 lata, jest przepięknym burym kotem, jego pręgi układają sie w koła.
Nie lubi obcych i na czas ich wizyty woli się ewakuować, natomiast wobec swojej pani i ludzi, których zna jest bardzo miły i przyjazny.

PETUNIA- znalazła dom tymczasowy u M_o :D
Petunia jest najmłodsza, ma 2 lata.
Burasia w odcieniu biszkoptowym
Podobnie jak opałek nieufna wobec obcych, ale dla swoich miła :wink:


Niestety nie mam zdjęć Petuni i Opałka. Koty na czas naszej wizyty wlazły do kanapy, a pani Ania była juz mocno zmęczona naszą wizytą i nie chciałysmy robić więcej. zamieszania

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 19:47
przez genowefa
Biedaki :(

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 20:10
przez Mała1
ja znam sprawę tylko z opowieści
ale jak Marta opisywała wizytę łzy same cisnęły się do oczu
:(
to koty jedzące royala i wołowinke tylko odpowiedniej jakości
a czasu maja chyba bardzo, bardzo niewiele
w zasadzie już go nie mają :(

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 20:17
przez Alex405
:( podnoszę

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 20:46
przez BOENA
Biedna Pani Ania..... :cry:
Biedne koty........ :cry:
Musimy Im pomóc.

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 20:56
przez Gosiara
Smutne :roll: :( Podniosę!

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 20:58
przez tangerine1
bardzo biedna :(
ona te koty bardzo kocha
osoby,które się nią opiekują irytują się, bo wiekszość tej opieki koncentruje sie na kotach
Pania Ania dla siebie nic nie chce, ale koty muszą dostać świeże mięso, mieć posprzątane kuwety,
bardzo chciałabym, żeby wiedziała, ze koty nie zostaną bez opieki.

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 21:08
przez ksb
Biedna Duża, biedne kociaki :cry:

Ale może dopisz w tytule, że koty szukają domu? Obawiam się, że ten tytuł może być mylący - ja myślałam, że to wątek wspomnieniowy :oops:

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 23:13
przez Lidka
Strasznie to smutne:(
Trzeba pomyśleć co można zrobić w tej chwili.
Może warto by jakiegoś FB założyć.

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 23:48
przez idaemean
ksb pisze:Biedna Duża, biedne kociaki :cry:

Ale może dopisz w tytule, że koty szukają domu? Obawiam się, że ten tytuł może być mylący - ja myślałam, że to wątek wspomnieniowy :oops:


Przy całym ogromnym smutku tej sprawy muszę przyznać, że też myślałam, że to innego typu wątek...

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Czw sty 05, 2012 23:51
przez Szalony Kot
W moim podpisie jest link o tym, jak i gdzie robić ogłoszenia. Jakby co.

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 3:09
przez ulvhedinn
Strasznie smutne.... :(

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 5:55
przez MalgWroclaw
tangerine1, w moim podpisie jest banerek - koty Pani Franciszki. Skontaktuj się z ruru, proszę.
Proszę też o baner, sama nie umiem zrobić.
Ktoś może zrobić wydarzenie na fb? - kussad na pewno

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 10:08
przez Mulesia
Zgłoszę te starsze do wątku seniorów.

Re: Kiedy śmierć nas rozłączy

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 10:14
przez horacy 7
Strasznie smutno :ok: :ok: :ok: