Strona 1 z 7

Srebrno-biała Rysia z komórki-w Koterii i ma już DOM :)

PostNapisane: Nie gru 18, 2011 19:19
przez Mimisia
Rysia to młodziutka, paromiesięczna koteczka. Przybłąkała się jakiś czas temu na podwórko pani, która prosiła mnie o znalezienie kotce domu. Pani nie chce w domu kota, bo hoduje ptaki egzotyczne i trzyma kotkę w drewnianej komórce z oknem. Kotka wymagała opieki i leczenia, bo miała rany i oderwany do połowy ogon. Nie wiadomo, czy zrobił jej to człowiek, czy sama się gdzieś poraniła. Rany się już prawie zagoiły, ale jeszcze na zdjęciach widać strupy. Na szczęście kotka nie biega wolno - jest w tej komórce zamykana i ma tam kuwetkę. Obiecałyśmy z koleżanką (Kalinuwką), że przyniesiemy jej tam styropianowy domek, żeby nie marzła. Ta pani bardzo naciska na nas, żebyśmy zabrały kotkę, bo ona zajmuje się nią z poczucia obowiązku - nigdy nie chciała mieć kota i jest on jej tam nie na rękę. Niestety, nie możemy wziąć kotki na dom tymczasowy, ale zaproponowałyśmy pomoc w sterylizacji, która odbędzie się na początku stycznia. Kotka powinna jednak jak najszybciej stamtąd zabrana - siedzi w tej zimnej komórce całymi dniami zupełnie sama, a jest niezwykle towarzyska i milusia. Powinna grzać komuś kolana, wygrzewać się na kaloryferze i mieć jak najlepszą opiekę po tym co przeszła.
Kotka ma piękne, zielone oczy, srebrzysto-białe, cętkowane futerko i jest po prostu cudowna! Spójrzcie na jej łapki na pierwszym zdjęciu - udeptuje powietrze :1luvu:


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - potrzebuje ciepła i domu

PostNapisane: Pon gru 19, 2011 23:56
przez Mimisia
Podniosę Rysię, może kogoś zachwyci...

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - potrzebuje ciepła i domu

PostNapisane: Czw gru 22, 2011 16:15
przez Mimisia
Podnoszę!

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - potrzebuje ciepła i domu

PostNapisane: Czw gru 29, 2011 9:45
przez dorota13
hop

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - potrzebuje ciepła i domu

PostNapisane: Czw gru 29, 2011 21:58
przez Mimisia
Opiekunka kotki na gwałt domaga się, żeby...cytuję: "Mam nadzieję, że do końca tego tygodnia któraś z Pań się pojawi i mnie od niej wybawi". :evil:
No cóż, nie każdy musi kochać zwierzęta, dobrze, że chociaż się nią zajęła, jak się przybłąkała :roll: tłumaczyłyśmy tej pani, że szukanie domu może potrwać..., że są koty w trudniejszych warunkach i to im prędzej znajduje się tymczas.
Boli mnie, ale nie mogę dać jej tymczasu. Domu stałego tymbardziej :?

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - potrzebuje ciepła i domu

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 14:21
przez dorota13
co u Rysi?

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - potrzebuje ciepła i domu

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 14:31
przez puszatek
jak to dobrze, że odgrzebałaś te stare wątki :ok:

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - ma tylko tydzień, do 14/01

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 22:06
przez Mimisia
Kalina dostała 3 dni temu takiego maila od opiekunki kotki:

"Witam Panią,

Nie mogę dodzwonić się do Pani.
Obiecała mi Pani, że dzisiaj zapyta się weterynarza w "Koterii",
czy weźmie Ryśkę na sterylizację.

Bardzo proszę ją zabrać do Warszawy, a po operacji skontaktować się z kimś,
kto "zawodowo" przetrzymuje koty w tymczasowym domu,
i tam ją umieścić. Na pewno Pani zna takie osoby, również w Warszawie.
"Uratowałam" ją wiedząc, że są tacy ludzie jak Pani,
którzy mają siatkę znajomych i potrafią znaleźć kotce dom.

Została przeze mnie przygarnięta TYMCZASOWO, rany już sie zagoiły,
byłam z nią u weterynarza, odrobaczyłam ją, jest już dobrze podtuczona,
ale nie będę jej trzymać w nieskończoność. Poza tym, jest zamknięta
w domku ogrodowym i nie wydaje mi się, aby była szczęśliwa.

Proszę mieć na uwadze to, że nie mam żadnego własnego psa ani kota,
między innymi, ze względu na to, że często wyjeżdżam sama lub z rodziną.

Za kilka dni wyjeżdżamy na ferie i nie mam co zrobić z przygarniętym zwierzęciem,
a w ten weekend mam zobowiązania rodzinne i kotka zostanie sama,
być może na dwa dni.

Obiecała mi Pani jakoś pomóc,
tymczasem odnoszę wrażenie, że tej pomocy nie otrzymuję, chociaż ja pomogłam kotu.

Pozdrawiam Panią
i mimo wielu obowiązków, jakie Pani ma,
proszę się ze mną pilnie skontaktować."

Błagamy o pomoc...

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - ma tylko tydzień, do 14/01

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 22:21
przez puszatek
zgłaszać się ...zawodowe domy przetrzymujące koty...
nie wiem czy się śmiać czy płakać

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - ma tylko tydzień, do 14/01

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 23:18
przez genowefa
puszatek pisze:zgłaszać się ...zawodowe domy przetrzymujące koty...
nie wiem czy się śmiać czy płakać

To i tak jest lajtowe. Do mnie kiedyś jedna Pani miała pretensje, że nie chce wziąć kotów, bo przecież mi za to płacą :roll:

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - ma tylko tydzień, do 14/01

PostNapisane: Pt sty 06, 2012 23:42
przez Alex405
HOP :!:

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - ma tylko tydzień, do 14/01

PostNapisane: Sob sty 07, 2012 13:56
przez puszatek
do góry, koteńko :lol:

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - ma tylko tydzień, do 14/01

PostNapisane: Sob sty 07, 2012 16:34
przez Kalinuwka
Normalnie jesteśmy bizness women, zawodowe, profesjonalne, dobrze opłacane łapaczko-przetrzymywaczki.
A tak na poważnie, sytuacja jest do d..... kotce grozi celesynów lub paluch. Na nic moje tłumaczenie, że to może trwać, że nic nie ma na psryknięcie. Ja się tym zajmuję i już. Pani powiedziała, że po prostu przywiezie mi kota i zostawi. Dobre, nie?

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - ma tylko tydzień, do 14/01

PostNapisane: Sob sty 07, 2012 16:43
przez puszatek
dobrze, że chociaż powiedziała, że przywiezie...a nie wyrzuci gdzieś po drodze :cry:
tyle kotów bez domów, na ulicy, w schronach a jeszcze rodowodowe produkowane na potęgę...

Re: Srebrno-biała Rysia z komórki - ma tylko tydzień, do 14/01

PostNapisane: Nie sty 08, 2012 11:25
przez puszatek
po domek :ok: