Strona 1 z 26

Sandał ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - ['] dziękuję za pomoc ze spłatą

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 11:55
przez missieek
do "olkskiego przybytku" trafil dorosly kocur po wypadku
udalo sie go stamtad zabrac wczoraj

pojechalam do weta, RTG i wszystko jasne ma zlamany kregoslup
Obrazek

Obrazek

Obrazek

tylnymi lapkami lekko rusza, troche czucia ma
dostal leki przeciwbulowe, witaminy, antybiotyk

nasikal bezwiednie w drodze do weta, ale jeszcze wet go zcewnikowal bo bylo sporo moczu w pecherzu
jest przerazony, do tej pory nic nie zjadl

co robic?!!
u mnie nie powinien zostac, brak czasu, brak miejsca, moze szybko podlapac katar
w tym momencie siedzi w duzym transporterze i tyle moge mu zapewnic
ale on tak nie dojdzie do siebie

ktos ma dowiadczenie ze zlamanymi kregoslupami?
nalezy go uspic, czy jest szansa usprawnic i posadzic na wozek?

Obrazek

konto do wplat na kota
Alarmowy Fundusz
Nadziei na Życie
ul. Jagiełły 5 m. 19
14 - 100 Ostróda

NIP 7412025929
KRS 0000264523
Numer konta:
VWBank
78 2130 0004 2001 0388 0143 0001
z dopiskiem w tytule "Koty Kraków Sandał"

Przelewy z zagranicy: SWIFT: BIG BPLPW
PL 50 1160 2202 0000 0000 8747 3146

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:00
przez missieek
dorodny, w dobrej formie kocur
brakuje mu przednich zebow, z tylu i kly ma
jedno ucho wyglada jakby mial kiedys krwiaka ucha, jest zdeformowane
oczywiscie niekastrowany, bo po co :evil:

Obrazek

Obrazek

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:05
przez noemik
o rany. biedny kocurek...
prześlę grosik, mogę prosić o nr konta na pw?

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:14
przez Astaroth86
O mój Boże, jaka bieda :( Serce się kraja: :(

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:16
przez missieek
moze najpierw ustalmy co z nim dalej
wydatki juz sa, wyjazd do weta, rtg i leki u weta
pylalam KTOZ, moze uczestniczyc w kosztach leczenia kota

tylko co z nim? mozna mu dawac leki przeciwbolowe, antybiotyk i czekac? na?

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:20
przez Astaroth86
Pisałam, że tylnymi łapkami trochę rusza więc może jest jakaś szansa.
Piękny jest i te jego oczy...

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:22
przez Erin
Biedulek :(
A co mówią weci?

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:23
przez lutra
może warto pokazać go dr Orłowi lub w Theriosie? może na początek choćby korespondencyjnnie skonsultować?

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:32
przez Tosza
Jak rusza łapami? Samodzielnie, czy reaguje na szczypanie? ( co fa je pod wpływem ucisku) Rdzeń jest przerwany? Czy mocz z niego cieknie cały czas, czy się zbiera i potem wylatuje? Czy trzeba go może wyciskać?
Trzeba by go pokazać-może Orłowi, może dr Dudzie ( prowadziła mi sparaliżowanego Puchasia) . Byc może powinien być na Milgamie i/lub Nivalinie. Któryś z tych leków jeszcze mam. Na uspienie zawsze będzie czas, chociaż im później, tym trudniej. Nie dam rady, ani psychicznie ani czasowo wziąć takiego kota ( jak miałąm Puchasia to inaczej pracowałam).
Trzeba go naprawdę szybko pokazać komuś.

poprawiłam nazwę leku, więc moja poniższa wymiana postów z Lutrą straciła na aktualności :)

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:34
przez lutra
toszu chyba Milgamie (milbemax jest na robaki, choć pewnie i te ma).:)

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:36
przez Tosza
lutra pisze:toszu chyba Milgamie (milbemax jest na robaki, choć pewnie i te ma).:)

Jasne że Milgama. Tak to jest jak się udaje, że się pracuje i pisze jednocześnie maile. poza tym ostatnio głownie z Milbemaxem na do czynienia to mi się "wdrukowało" do głowy :oops:

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:41
przez Kocuria
zaznaczam, w razie czego postaram się wspomóc finansowo...

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:46
przez Tweety
a co z tym rdzeniem? przerwany? Jak nie to dr Orzeł pewnie go złoży. U Miko nie chciał składać, bo był tak na pograniczu. No i faktycznie po jakimś czasie szlag trafił rdzeń.

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:47
przez milu
Zaznaczam, biedna kocina... Jak już będzie jasność, co i jak, postaram się wesprzeć :(

Re: ZŁAMANY KRĘGOSŁUP - uśpić? leczyć? zostawić? potrzebne DT

PostNapisane: Pt gru 16, 2011 12:57
przez katebush
nie mam kompletnie wiedzy medycznej, ale ja bym chyba mimo bólu serca pozwoliła zasnąć :( On napewno bardzo cierpi. Jeśli rdzeń jest przerwany i weci nie dają większych nadziei na to, że będzie na tyle sprawny, żeby mógł się sam przemieszczać, to należy mu dać spokój i pozwolić odejść. Można ratować, przedłużać życie, dawać środki przeciwbólowe, ale czy warto? Długie miesiące leczenia, bólu, unieruchomienia... Dla mnie osobiście większe znaczenia ma jakość i komfort życia, niż jego długość.