Dzieci z Opola założyły schronisko.

W wiadomościach na Polsacie2 był reportaż o dzieciach, które założyły schronisko dla psów i kotów.Mieści się w jakimś starym budynku, wyniosły z niego ponad tonę gruzu i wynegocjowały ze szklarzem cenę za wstawienie szyby. Zbierają karmę, noszą zwierzaki do weta, ogłaszają je również w necie.Mają na swoim koncie kilkadziesiąt adopcji.Rodzice zadowoleni, bo dzieciaki spędzają czas robiąc coś dobrego.Zbierają karmę, żwirek, jakoś sobie radzą.Boją się jednak, bo jakiś facet z działek obok obiecał powystrzelać koty.Coś było mówione, że urzędnicy z Warszawy (? ) kazali to schronisko zamknąć, bo dzieci przecież nie mają pieniędzy.Ktoś to oglądał?