Miau.PL

witam wszystkich
jestem nowa na forum, ale ostatnio często z niego korzystałam, bo lekarze nie potrafią postawić diagnozy mojemu Groszkowi. Ma 7 lat i od 3 miesięcy ślady krwi w kale. Kupkę ma taką trochę jak krowa i jasną. Poszliśmy na badania krwi. Lekarz powiedział, że kot ma chorobę trzustki, ale ta krew w kale może być od okreznicy. Troche sie polepszylo po karmie wd hills, kupka jest twarda, ale krew ciagle jest
Kot przeszedł tez USG i wszystko podobno OK. Mocz też, z wyjątiem ph 7. I ciągle nie wiadomo co mu jest
Pomożecie w diagnozie, bo lekarz sobie nie radzi?
Podaję wyniki:
Kreatynina 120, 12
Mocznik 2, 1 mmol/l
ALT 62
AST 42
Amylaza 71
Lipaza 95

Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
Anka

Witaj

Ja niestety z takimi objawami zetknęłam się tylko w przypadkach alergii i nietolerancji pokarmowych oraz objawów zarobaczenia.

Ale może znajdzie się ktoś, kto potrafi doradzić coś w takim przypadku

Za zdrówko Groszka

Dziękuję mb:)

Badanie kału było przeprowadzane dwukrotnie i niczego nie wykazało. Więc robale chyba odpadają. Zastanawiam się tylko, na ile ta groszkowa trzustka jest popsuta, bo słowo "niewydolność" w ustach lekarza znaczyć może wiele.
pozdrawiam wszystkich

Anka

altertango pisze:Zastanawiam się tylko, na ile ta groszkowa trzustka jest popsuta, bo słowo "niewydolność" w ustach lekarza znaczyć może wiele.

Może warto byłoby zrobić badanie kupki pod kątem hormonów trzustki?

I może skonsultować wyniki badań u jeszcze jednego weta, bo faktycznie określenie "niewydolność" jest cokolwiek mało satysfakcjonujące

Nasuwają się od razu pytania: co jest przyczyną, na czym to polega i jak jest to nasilone, i - jak z tym postępować

A tak na marginesie, to badanie kupki na pasożyty nie zawsze jest miarodajne.
Jeśli Groszek nie wychodzi, to powinien być rutynowo odrobaczany raz na pół roku.

Hej mb, i znowu dziękuję;)
Grochu odrobaczany jest regularnie. Teraz, jak je wb hillsa, kupa normalna, aż nie chce się wierzyć. I lekarz nic dalej nie chce robić, co mnie martwi, bo jakioś nie wierzę, że ta trzustka to sobie poradzi po prostu na zmianie diety.
Nie wiedziałam, że można z kupki badać trzustkę. Zapytam.
Pocieszające jest to, że wcina na potęgę.
pozdrawiam ciepło
A

Za zdrówko Groszka

Zobacz podforum "Weci polecani"'
Może znajdziesz jakiegoś innego, dobrego weta w swojej okolicy, który będzie trochę bardziej chętny do działania, a przynajmniej - objaśniania. Bo jednak opiekun zwierzęcia potrzebuje trochę bardziej wyczerpujących informacji i o schorzeniu i o metodach postępowania.

Tutaj masz linki do informacji na temat zapalenia oraz niewydolności trzustki u kotów:

http://www.vetopedia.pl/article166-1-Ni ... _kota.html

http://www.vetopedia.pl/article327-1-Za ... _kota.html

Czy lekarz badał poziom glukozy przy stanie zap.trzustki jego poziom może być nieprawidłowy.