Strona 1 z 2

KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ! / Znalazła się, nieaktualne uff

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:02
przez LaRosaNegra87
Blagam pomozcie mi, bo nie wiem co mam robic!!!!!!!!!! Biore bardzo silne tabletki na stawy, jest to chemia - konkretnie Methotrexat, ktory bierze sie takze, jesli ktos choruje na bialaczke. Wyszlam tylko na moment z pokoju, bo zadzwonila do mnie Pani adwokat w sprawie pracy w jej kancelarii i w euforii zapomnialam schowac te tabsy przed kotami. Jedna z tabletek sie znalazla, ale drugiej nie widac, a obszukalam caly dom :( Czy to mozliwe ze ktores z moich kotow ja polknelo?! Jesli tak, to czy cos moze im sie stac? Dodam, ze jest sa to tabletki ktore bierze sie tylko raz w tygodniu, regularnie, poniewaz ich dzialanie jest opoznione (zaczynaja dzialac dopiero po ok miesiacu). Boze tak sie martwie, ze ktores moglo sie zatruc przez przypadek ;((( To bylo jakies 1.5 godziny temu, a obie poki co szaleja i slodko sie bawia jak zwykle. Blagam doradzcie co robic, bo chyba zwariuje jak przez moje niedopatrzenie ktoremus cos sie stanie :(((

TABLETKA SIE ZNALAZLA, A KOTY CALE ZADOWOLONE WARIUJA NADAL. MOZNA ODETCHNAC Z ULGA :D

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:08
przez katgral
Myslę że najlepiej zadzwonić szybko do weterynarza. czekanie na odpowiedź na forum może skończyć się źle, jesli np. jest określony czas na płukanie żołądka czy zneutralizowanie leku zanim dostanie się do krwioobiegu

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:11
przez LaRosaNegra87
Jezu nie wiem :( Szukam nadal, moze sie nia bawily i gdzies poleciala pod meble? Do weta odpada, bo moi starsi niestety nie dzadza mi na to kasy, a ja splukana jestem maksymalnie :( Wiem, ze trzeba dzialac szybko, ale moze nic im nie bedzie skoro ludziom tez nie ma po 1razowym spozyciu? :( Nie wiem co mam robic, jestem zalamana ;((((((((((

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:13
przez najszczesliwsza
LaRosaNegra87 pisze:Jezu nie wiem :( Szukam nadal, moze sie nia bawily i gdzies poleciala pod meble? Do weta odpada, bo moi starsi niestety nie dzadza mi na to kasy, a ja splukana jestem maksymalnie :( Wiem, ze trzeba dzialac szybko, ale moze nic im nie bedzie skoro ludziom tez nie ma po 1razowym spozyciu? :( Nie wiem co mam robic, jestem zalamana ;((((((((((


Dzwoń do weterynarza, nie wiem na co czekasz!

Ludzkie leki są dla kotów śmiertelne. Nie wszystkie, ale niektóre!

Jakby lek zażyło dziecko, to też byś czekała?

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:14
przez Satyr77
LaRosaNegra87 pisze:Jezu nie wiem :( Szukam nadal, moze sie nia bawily i gdzies poleciala pod meble? Do weta odpada, bo moi starsi niestety nie dzadza mi na to kasy, a ja splukana jestem maksymalnie :( Wiem, ze trzeba dzialac szybko, ale moze nic im nie bedzie skoro ludziom tez nie ma po 1razowym spozyciu? :( Nie wiem co mam robic, jestem zalamana ;((((((((((

8O 8O 8O

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:15
przez felin
Jak wyżej. I zamiast pytać na forum albo szukać tabletki, sprawdź w internecie sklad i jak to dziala, to chociaż trochę mądrzejsza będziesz.

I dodam jeszcze, że to się pale nie mieści - rodzice nie pożyczą kasy na ratowanie życia 8O :?:

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:19
przez najszczesliwsza
Dzwoń do weta!

I pakuj się, nie darujesz sobie?

TO DZIAŁAJ!!!

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:20
przez katgral
LaRosaNegra87 pisze:Jezu nie wiem :( Szukam nadal, moze sie nia bawily i gdzies poleciala pod meble? Do weta odpada, bo moi starsi niestety nie dzadza mi na to kasy, a ja splukana jestem maksymalnie :( Wiem, ze trzeba dzialac szybko, ale moze nic im nie bedzie skoro ludziom tez nie ma po 1razowym spozyciu? :( Nie wiem co mam robic, jestem zalamana ;((((((((((


Przepraszam bardzo że to napiszę, ale w takim razie nie zawracać głowy, bo teraz inni się denerwują a Ty nic nie robisz tylko jedyne co chcesz usłyszeć to to że na 100% wszystko będzie w porządku!

czy telefon do weterynarza z zadaniem mu pytania o ten lek to też problem??

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:22
przez najszczesliwsza
katgral pisze:
LaRosaNegra87 pisze:Jezu nie wiem :( Szukam nadal, moze sie nia bawily i gdzies poleciala pod meble? Do weta odpada, bo moi starsi niestety nie dzadza mi na to kasy, a ja splukana jestem maksymalnie :( Wiem, ze trzeba dzialac szybko, ale moze nic im nie bedzie skoro ludziom tez nie ma po 1razowym spozyciu? :( Nie wiem co mam robic, jestem zalamana ;((((((((((


Przepraszam bardzo że to napiszę, ale w takim razie nie zawracać głowy, bo teraz inni się denerwują a Ty nic nie robisz tylko jedyne co chcesz usłyszeć to to że na 100% wszystko będzie w porządku!

czy telefon do weterynarza z zadaniem mu pytania o ten lek to też problem??


Katrgal popieram!

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:27
przez LaRosaNegra87
Dzwonilam do weta. Mam wskazowki. Bede dzialac, bo doradzil mi zeby sprowokowac wymioty, a w miedzy czasie bede szukac nadal, chociaz obszukalam caly dom i nigdzie nie ma ;/

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:28
przez katgral
LaRosaNegra87 pisze:Dzwonilam do weta. Mam wskazowki. Bede dzialac, bo doradzil mi zeby sprowokowac wymioty, a w miedzy czasie bede szukac nadal, chociaz obszukalam caly dom i nigdzie nie ma ;/



W jaki sposób masz sprowokować wymioty u kota?? 8O 8O

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:28
przez dzikafretka
katgral pisze:
LaRosaNegra87 pisze:Dzwonilam do weta. Mam wskazowki. Bede dzialac, bo doradzil mi zeby sprowokowac wymioty, a w miedzy czasie bede szukac nadal, chociaz obszukalam caly dom i nigdzie nie ma ;/



W jaki sposób masz sprowokować wymioty u kota?? 8O 8O


O Jezu. No, też jestem ciekawa.
Mój wymiotuje właśnie po tabletkach :?

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:33
przez katgral
dzikafretka pisze:
katgral pisze:
LaRosaNegra87 pisze:Dzwonilam do weta. Mam wskazowki. Bede dzialac, bo doradzil mi zeby sprowokowac wymioty, a w miedzy czasie bede szukac nadal, chociaz obszukalam caly dom i nigdzie nie ma ;/



W jaki sposób masz sprowokować wymioty u kota?? 8O 8O


O Jezu. No, też jestem ciekawa.
Mój wymiotuje właśnie po tabletkach :?


wiem, (CHYBA) że u psów można podać roztwór soli kuchennej, ale po pierwsze nie wiem czy to prawda po drugie jeśli już to słyszałam to do psów

A normalnie to wet podaje pewnie zastrzyk i już

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:39
przez myamya
Wujek Google mówi, że methotrexate jest stosowany w leczeniu nowotworów kotów. Więc jest szansa, że ci zwierzaka nie zabije. Po pierwsze, sprawdź dawkę, jaką potencjalnie zeżarł. Po drugie, nie panikuj. Po trzecie, bez weta raczej się nie obejdzie.

Opis działania:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Metotreksat

Opis działania i dawkowanie u kotów:
http://www.petplace.com/drug-library/me ... page1.aspx

Efekty uboczne normalnej dawki leczniczej:
http://www.ehow.com/about_5070030_side- ... lines.html

Re: RATUNKU! KOT CHYBA POŁKNĄŁ TABLETKĘ!!! ;(((

PostNapisane: Czw gru 08, 2011 13:39
przez LaRosaNegra87
Wet kazal rozcienczyc wode utleniona z woda w proporcjach 3:1 i wlac na sile do pysia az zwroca wszystko. Nie wiem jak to zrobie ale jakos trzeba bedzie. Siostra poszla do apteki a ja szukam tabletki nadal.