Miau.PL

No cóż, już się komuś znudziłam i wywali mnie jak starego niepotrzebnego nikomu śmiecia.
Płaczę aby mnie zabrali z powrotem, ale mój głos odbija się tylko pustym echem o ściany zimnych suteryn.
Proszę, zabierzcie mnie stąd!






Kicia ma około 3-4 miesięcy, jeszcze przedwczoraj była bielutka. Nie chciała nic jeść i dzisiaj zaniosłam jej suchej karmy idąc porobić jej zdjecia którą zaczęła jeść.
Kotki były dwa, jeden większy drugi mniejszy ale tego większego nie ma.
Ludzie są bez serca i nie wiem, jak mogą patrzeć na swoje odbicie w lustrze.

Czy nadejdzie dla kici lepsze jutro?

bardzo ładna

ja wysiadam, nie mam sily, nie moge juz ogarnac tej biedy, tragedii zwierzat...

"ludzie"? Sprzatali przed Swietami i kota wyrzucili, bo juz sie nie podobal? K...a, ja sie nie nadaje do tego swiata...

Patmol pisze:bardzo ładna

I taka pusiata.

Ania i jej Nitro pisze:ja wysiadam, nie mam sily, nie moge juz ogarnac tej biedy, tragedii zwierzat...

"ludzie"? Sprzatali przed Swietami i kota wyrzucili, bo juz sie nie podobal? K...a, ja sie nie nadaje do tego swiata...

Pewnie tak.
A tu zima idzie i co ta bida mała tam pocznie....

Ania i jej Nitro pisze:ja wysiadam, nie mam sily, nie moge juz ogarnac tej biedy, tragedii zwierzat...

"ludzie"? Sprzatali przed Swietami i kota wyrzucili, bo juz sie nie podobal? K...a, ja sie nie nadaje do tego swiata...

Anno,nie pisałam tego jeszcze,ale wszystko co piszesz w Ani wątkach wyrywasz mi z myśli ..............
Pod tym co piszesz pozostaje mi się tylko dopisać

Też nie mogę tego pojąć,po co do k*y nędzy ludzie biorą kociaka,jak go potem wywalają

ech... ręce opadają...

Potrzebny DT dla kici! Kto przygarnie? ja nie mogę

Czy ludzie nauczą się odpowiedzialności? Dzisiaj poszłam na bazar i w witrynie jednego ze sklepów zobaczyłam takie ogłoszenie-SUPER PREZENT NA MIKOŁAJKI I POD CHOINKĘ 3 PIESKI I 3 SUCZKI.Myślałam,że mnie trafi Już widzę za jakiś czas takie prezenty błąkające się po ulicy w mróz i śnieg Lepszy prezent zrobiliby właściciele tej suczki,fundując jej na Mikołajki sterylkę,ale gdzie tam to moje pobożne życzenia

Straszne i smutne

Gdzie koteczka teraz przebywa? W piwnicy?
Taka podobna do mojej Śnieżki...

OlaLola pisze:Gdzie koteczka teraz przebywa? W piwnicy?

Niestety
a to taka mała przylepka jest...cały czas dźwięczy mi w uszach jej płacz gdy odchodziłam.
Na rączkach czuła się bezpieczna, tuląca się....

Az krzyk sie cisnie na usta widzac co robia Ci tzw "ludzie", jak kogos takiego mozna nazwac w ogole czlowiekiem? ;/ za kicie! Zeby jak najszybciej znalazla swoj domek!

A ona tam ma choć troszkę ciepło? Jak jest centralne w bloku to chyba w piwnicy też jest ciut cieplej...

OlaLola pisze:A ona tam ma choć troszkę ciepło?

Anna61 - moze dalabys rade wziac ja na tymczas? Zeby tam nie zamarzla biedaczka ;(((