Brucek juz NIE MA guza na lapce :))) - po kontroli s. 7

Jak w temacie. Wlasnie zauwazylismy na lapce Brucka cos niepokojacego. Za opuszkami i ostatniom kocim placem, od "wewnetrznej strony" przedniej lapki, na samym dole Brucek ma dziwne zgrubienie o srednicy okolo 1,5 cm. Oprocz tego w tym miejscu brakuje wlosow jakby wylysial, a czesc jest polamanych, albo dziwnie szorstkich, tak jakby byly zwyrodniale.
Brucek kiedys mial stwierdzona alergie, po tym jak wylysial na pyszczku i na jednej tylnej lapce, ale wtedy po prostu gubil siersc. Od kiedy je Nutre nie mial nawrotow alergii pokarmowej. Nie mial ostatnio zadnych urazow tej lapki, nic sie w domu nie zmienilo, jedzenie tez nie.
Ten guz mi sie nie podoba. Oczywiscie idziemy z nim do weta w poniedzialek, ale mam pytanie do Was: czy ktos ma jakies podejrzenia co to moze byc?
Moze ktos sie juz z czyms takim spotkal na Forum.
Brucek kiedys mial stwierdzona alergie, po tym jak wylysial na pyszczku i na jednej tylnej lapce, ale wtedy po prostu gubil siersc. Od kiedy je Nutre nie mial nawrotow alergii pokarmowej. Nie mial ostatnio zadnych urazow tej lapki, nic sie w domu nie zmienilo, jedzenie tez nie.
Ten guz mi sie nie podoba. Oczywiscie idziemy z nim do weta w poniedzialek, ale mam pytanie do Was: czy ktos ma jakies podejrzenia co to moze byc?
