Kokunia w Koterii- Stan krytyczny

Wysterylizowałam kotki w KOTERI. Co się okazało po ogoleniu brzuszka KOKI że jest już wysterylizowana. Niestety kotka nie wybudza się z narkozy ale po godzinie lekko przytomna została wydana do domu, wróciłam z pracy o 22 kotki odebrała znajoma i zostawiła u mnie w pokoju gdzie były w transporterach aż do mojego powrotu( podglądane przez wspólokatorkę). Otwieram transporterki, jedna kotka wychodzi normalnie natomiast druga wypadła przekręciła się i zaczęła dygotac jak przy padaczce. Odrazu obdzwoniłam znajomych i zabrałam ją do kliniki na Gagarina bo tam najbliżej było. Doktorka stwierdziła, że jest w stanie agonalnym temp. ciała ma 34,5C ;-(((. Bardzo proszę o pomoc na opłacenie szpitala dzisiejsza wizyta kosztowała mnie 250zł każdy dzień to 170 tak powiedziała doktor. Jeżeli nie znajdę żadnych środków będę musiała jutro ją zabrac ;-( Nie mam jeszcze wypłaty dopiero 10 ;-( już sama nie wiem co mam robic, muszę ją ratowac jeśli się da:-( W tej chwili jeszcze jestem w szoku nie wiem już co robic;-(((
Dzień kolejny, Kokunia bez zmian ;-(
http://img259.imageshack.us/img259/2195/dsc07051o.jpg
Dzień kolejny, Kokunia bez zmian ;-(
http://img259.imageshack.us/img259/2195/dsc07051o.jpg