Czy królik może zarazić się od kota???

[Liść Laurowy]

W związku z tym, że jestem kompletnym laikiem w temacie i niestety nie mam zbyt wiele czasu, żeby przeczesywać internet w poszukiwaniu informacji, zadaje to pytanie Wam, bo jesteście wiarygodnym żródłem i szybko odpowiadacie
Pytanie jak w temacie: czy królik może się zarazić od kota, a jesli tak to czym? Mam u siebie kotkę, która nie ma zdiagnozowanej żadnej choroby, a jedynym pasożytem jest świerzbowiec w uszach, z którym walczę. Kotka została zgarnięta z ulicy, więc nie znam dokładnie jej historii. Ma ok. 2 lata. Jest szansa, że Święta spędzi u rodziny, która posiada królika, niestety bardzo chorowitego. Jego opiekunowie są bardzo przewrazliwieni na jego punkcie i nie chcą, by miał kontakt z jakimikolwiek potencjalnymi zarazkodawcami... Chciałabym więc wiedzieć, czy istnieje jakaś choroba lub pasozyt, które moga przenosić się z kota na królika lub z odwrotnie? Mogłabym wtedy konkretnie przebadać kotkę w kierunku danej choroby. Potrzebuję merytorycznej wiedzy, by uspokoić właścicieli królika, aby kotka nie musiała na czas Świąt trafić do schroniska

[Agn]

Wirusami - żadnymi.
Bakterie i grzyby tak ale to i tak jest wszędobylskie.
Pasożyty - tak. Zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne [np. kokcydia]. Zatem świerzbem mogłaby kotka zarazić królika. ALE. Musiałaby mieć bliski bezpośredni kontakt.

Generalnie - izolacja. Miałam u siebie króliki na tymczasie. Króliki miały kokcydiozę [własną] i nie zaraziły mi kotów. Z kolei koty mam chorujące na różne przypadłości [bywają i grzyby i infekcje bakteryjne] króliki nie złapały.

[Mulesia]

Schronisko nie przyjmuje zwierząt " na czas świąt", chyba że myślisz o hoteliku.
Moim zdaniem świerzb może się przenieść na królika.
Poczekaj jednak, aż wypowie się ktoś bardziej obznajomiony z tematem i kompetentny.

[Satyr77]

Raczej bardzo mało prawdopodobne, u nas się króliki od kotów i odwrotnie niczym nie zaraziły