Miau.PL

Ma tylko kilka dni, potem... przecież nie może wiecznie siedzieć w lecznicy

Złapany do leczenia z ulicy, podejrzanie chudy - testy wykazały FIV i FelV dodatnie. Dorosły, około 3 lat. Miły, spokojnie daje się brać na ręce, głaskać, dotykać.
Śliczny - biały z burym ogonem. Wykastrowany. W tej chwili ma koci katar - został zrobiony wymaz i będzie wdrożone odpowiednie leczenie, ale już po kilku dniach widać poprawę. Jego wirusy są uśpione...

Potrzebuje miejsca bez innych zwierząt, może to być po prostu oddzielny pokój / łazienka / komórka.
Nie ma co z nim zrobić, a takiego kota nie wolno wypuścić z powrotem... nie ma gdzie go zabrać, nie ma jak mu pomóc. Można wyleczyć, a potem...?

Kontakt do dziewczyny, która zgarnęła go na prośbę karmicielki podam na pw, gdyby ktoś coś mógł doradzić.
Wydarzenie na FB do rozsyłania: http://www.facebook.com/event.php?eid=282267625143064

Banerek

Kod: Zaznacz cały

[URL=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=136310][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/4887/bialasek.jpg[/IMG][/URL]

Biedny i piękny

Jaki ładny........................... Śliczny. Jeżu kolczasty

Biedak
Podrzucę

Banerek

Kod: Zaznacz cały

[URL=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=136310][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/4887/bialasek.jpg[/IMG][/URL]

Dzięki za każdą pomoc czy radę...

Piękny jest i 0 pomysłów

Ja wiem, że zdjęcia zwykle przekłamują. Ale kot nie wygląda jakoś szczególnie dramatycznie. Stąd moja wątpliwość co do prawidłowości wykonania/odczytu/ działania samego testu. Stosunkowo rzadko [statystycznie] zdarza się, by kot miał dwa plusy. Jeśli od tego ma zależeć życie kota - powtórzyłabym test. Najlepiej, żeby był to test innej firmy.

To nie jest zdjęcie z dnia zgarnięcia go do lecznicy, tylko starsze w dniu niestety nie wyglądał już tak dobrze - właśnie dlatego poszły testy, chociaż zazwyczaj ich przy kastracji się nie robi.

podnoszę

ale testy warto powtarzac
moj Timon ma FIV i białaczke a testy za kazdym razem wychodzily inne

sliczny jestes bialasku

Jeśli okaże się czysty - od biedy jest co z nim zrobić (zawsze może wrócić na miejsce bytowania, karmiciele są).

W zasadzie z jakichkolwiek szans przetrzymania go gdziekolwiek wyklucza go właśnie ta kombinacja, więc będzie próba powtórki. Co nie zmienia faktu, że z takim składem i tak nie ma NIC co można z nim zrobić...

trudna sprawa
ja musiałam się z tym zmierzyć 3 lata temu

kto może pomóc? taki kot może żyć w zdrowiu wiele lat
inaczej nie ma szans

Agn pisze:Ja wiem, że zdjęcia zwykle przekłamują. Ale kot nie wygląda jakoś szczególnie dramatycznie. Stąd moja wątpliwość co do prawidłowości wykonania/odczytu/ działania samego testu. Stosunkowo rzadko [statystycznie] zdarza się, by kot miał dwa plusy. Jeśli od tego ma zależeć życie kota - powtórzyłabym test. Najlepiej, żeby był to test innej firmy.

Z tego co wiem to FIVkowe testy raczej nie przekłamują, co najwyżej białaczka

Maryla pisze:trudna sprawa
ja musiałam się z tym zmierzyć 3 lata temu

kto może pomóc? taki kot może żyć w zdrowiu wiele lat
inaczej nie ma szans

Ktoś kto nie ma w ogóle kotów i nie boi się tych chorób albo ma koty z takim samym zestawem, co praktycznie zmniejsza jego szanse do 0

Dokładnie. W zasadzie taki apel to wołanie na pustyni, kto z jednym takim będzie chciał kolejnego? Kto bez kota weźmie sobie od razu taki problem?