» Pon lis 28, 2011 17:22
ZYLEXIS
Witam, moja chora na FIV kotka ma bardzo niski poziom leukocytów (2.32). W zeszłym roku wskaźnik leukocytów wynosił zdecydowanie więcej (8). Badanie obecne było robione po tym jak zauważyłam, że kotka ma znacznie pomniejszona jedną źrenicę oraz nieco wysunieta trzecia powiekę. Zauważyłam to dzień po tym jak kot miał czyszczone ucho (drożdżaki) dokładnie od tej samej strony. Po powrocie do domu po czyszczeniu ucha kot miał zachwiania równowagi i zwymiotował, ale potem doszedł do siebie. Obecnie zachowuje się w zasadzie zupełnie normalnie. Lekarz twierdzi zdecydowanie ze nie może tu być żadnego związku i to po prostu przypadkowy zbieg okoliczności i zaordynował kompleksowe badanie krwi i odrobaczenie. Lekarz stwierdził, że wysunięta 3 powieka może podrażniać oko i doprowadzić do zapalenia spojówki, wie profilaktycznie oko zakraplane jest Dicortineff'em, ale jakiejś zdecydowanej poprawy nie widać. Wszystkie wyniki są OK oprócz niskich leukocytów. Lekarz zasugerował zrobienie kotu kuracji Zylexis'em. Twierdzi że na pewno nie zaszkodzi a może pomóc. Nie wiem co o tym myśleć. Czy ktoś ma doświadczenia w podawaniu tego preparatu kotu z FIV.