Strona 1 z 8

Ogonia,Tri o bursztynowych oczach... Pojechała do Domu !!!

PostNapisane: Pon lis 28, 2011 16:03
przez mgska
8.01.2012
mgska pisze:W tej chwili wydaje nam się, że głównym problemem Ogonii jest luźny stolec, a że ona jest półdługowosa to sie poprostu brudzi. A że tego "ogonka" nie unosi wysoko, kupka spada czasem na portki.
W nowym domku, kiedy kupka by się ustabilizowała, nie byłoby problemu.

Ogonia wczoraj. Ona jest poprostu zjawiskowa... i bardzo dzielna :ok:
Obrazek

Obrazek

Obrazek


24.12.2011
mgska pisze:U Ogonii już podobno lepiej, ostatnio nie brudziła.
Jest jeden domek zainteresowany, narazie chce poznać Ogonię.
ale to już coś :ok:

Kciukajcie za domek :ok:

Ogonia dzisiaj
Obrazek

Obrazek



28.11.2011
mgska pisze:Rozmawiałam z Aniami.
Ogonia już prawie nie brudzi poza kuwetą.
Czyli widać poprawę.
Załatwia się do kuwety, ale się brudzi.
dlatego wymaga tylko pomocy przy codziennej toalecie.



Ogonia to zjawiskowa trikolorowa kotka o bursztynowych oczach.
do schroniska trafiła już ponad miesiąc temu...
Obrazek

I wciąż jest w schronisku, nikt jej nie chce...

Ogonia miała złamany ogonek, który wisiał bezwładnie.
Ogonek został amputowany.
Wszystko ładnie się goi,

Ale niestety Ogonia ma problem z utrzymaniem kału i moczu.
Tzn wchodzi do kuwety i próbuje się załatwiać, ale nie zawsze jej sie to udaje...
Prawdopodobnie przy złamaniu uszkodzony był również nerw, stąd problemy Ogonii.
Nim nerwy się zrosną a kotka nauczy się kontrolować, może to potrwać nawet pół roku.

Jedyne zabiegi jakich wymaga w tej chwili, to podmywanie podogonka, bo kotka się brudzi.
niby nic skomplikowanego, a jednak odstrasza potencjalne Domki...

Ogonia bez większych problemów pozwala na takie zabiegi.
Jest wyjątkowo spokojną i opanowaną kotką.
A przede wszystkim bardzo dzielną...

Tylko, jak długo przyjdzie jej jeszcze mieszkać w tym smutnym miejscu...?
I czy starczy jej na to sił...?

Obrazek

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Pon lis 28, 2011 16:18
przez Kamisola
Mgska podpisuję sie pod tym wszystkimi łapkami moich kotów!
Widziałam pysiaczka w schronisku to naprawdę śliczna koteczka,spokojna,przyjacielska i bardzo czekająca na swojego człowieka.

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Pon lis 28, 2011 16:31
przez ruru
to jest taka kochana Kicia...

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Pon lis 28, 2011 16:55
przez Joanna KA
:cry:

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Pon lis 28, 2011 18:35
przez gosiaa
Oby jak najszybciej jakiś domek spojrzał na Ogonię sercem...
Omisia z podobnymi problemami miała wielkie szczęście, trafiła do kamari, jest teraz szczęśliwą koteńką, oby do Ogoni też uśmiechnął się los :ok:

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Pon lis 28, 2011 18:51
przez magdaradek
Właśnie mi zaraz na myśl przychodzi Omisia.
Tak pięknie doszła do siebie w swoim domu u kamari.
Oby i Ogonii się udało.
Tyle osób marzy o trikolorce......ale to jest trikolorka specjalnej troski...czy ktoś spróbuje jej pomóc?

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Pon lis 28, 2011 19:05
przez mgska
Rozmawiałam z Aniami.
Ogonia już prawie nie brudzi poza kuwetą.
Czyli widać poprawę.
Załatwia się do kuwety, ale się brudzi.
dlatego wymaga tylko pomocy przy codziennej toalecie.

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Pon lis 28, 2011 19:10
przez magdaradek
mgska pisze:Rozmawiałam z Aniami.
Ogonia już prawie nie brudzi poza kuwetą.
Czyli widać poprawę.
Załatwia się do kuwety, ale się brudzi.
dlatego wymaga tylko pomocy przy codziennej toalecie.


To jest bardzo ważna informacja!!! To znaczy, że mała odzyskuje czucie, tylko dupkę brudzi.
jestem pewna że wszystko z czasem wróci do normy :)
tylko troskliwy dom potrzebny :ok:

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Pon lis 28, 2011 19:24
przez Georg-inia
wróci do normy, wróci, kiedy mała nauczy się na nowo pracować mięśniami, które podnoszą ogon...

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Pon lis 28, 2011 23:11
przez kas1986
Ogonia mnie urzekła, choć widziałam ją tylko raz.

Nawet myślałam, że znajdę jej domek ale niestety brudzenie odstrasza bardziej niż myślałam :(

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Pon lis 28, 2011 23:21
przez tamiss
Jest taka śliczna :)

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Wto lis 29, 2011 10:16
przez abradaque
Jest piękna :1luvu:
Jak się kocha, to takie drobne zabiegi kosmetyczne (czyli mycie pupki) czy nawet sprzątanie nie zniechęcają. Ja ma koty w 100% sprawne, a czasem trzeba je podmyć, bo samym to im się nie chce :roll:

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Wto lis 29, 2011 10:47
przez mgska
Ogonia w sobotę
Obrazek Obrazek

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Wto lis 29, 2011 13:26
przez tamiss
Te kolory :1luvu:

Re: Ogonia, trikolorka o bursztynowych oczach, ale... Schr. Łódź

PostNapisane: Wto lis 29, 2011 14:11
przez Joanna KA
jej, jaka ona cudofna :1luvu: