Spokojnie, oczy leczymy i już jest lepiej.
łapy myjemy Rywanolem i jako tako. (oj strasznie tego nie lubi)
Zjadł sam 18 chrupków.
Rano powtórka ze wszystkiego, i była kupa, nie taka piękna jak u weta, ciut luźniejsza, ale nadal uformowana. ufff.
Było też siku.
Teraz do 13 tej siedzi sam, Ja jestem w szkole, i potem idę do niego na godzinę, powtórzyć j.w
Zastanawiam się dlaczego w piątek o 13 tej była ładna, idealna kupa, a teraz troszkę luźniejsza, ale to pewnie też na razie będzie "pływało" wcześniej jadł co godzinę, teraz już rzadziej a więcej. Do każdego posiłku pierwszy jest chrupek z Kreonem, a w ciągu dnia FortiFlora.
Sam pije sporo wody.
A wieczorem zrobimy małą podskórną kroplówkę z witaminkami.
Humor, pomimo że jest słaby, dopisuje, próbował się bawić.
Jak jest u kotów, gdy długo leżą? Tak jak u ludzi może być zanik mięśni? Staram się aby trochę na łóżku "pobiegał" znaczy kilka razy rzucam skarpetkę, aby się rozruszał . Ale w sumie koty całe życie śpią, więc chyba im to nie szkodzi.