nieeee wieeem
, w piątek rzadka na łóżko, wymioty po jedzeniu, dziś o 6 stej woda .... zaraz skończę spotkanie i jadę, wczoraj dałam fortiflorę, dziś węgiel. Mam ciarki na wspomnienia sprzed 2 miesięcy .....
i po wizycie. mamy pudło zastrzyków, kroplówek, i rozpisek. ...
przynajmniej wiemy czego nie dawać bo źle reaguje...
siedzi w klatce - na obserwacji ....
kiepsko się czuje .... ale jak na razie nie wylewa się ani dołem, ani górą.
Lecimy tak jak 2 miesiące temu ... i czekamy na poprawę.