Strona 1 z 7

Lisa-perska koteczka, damessa mieszka w stolicy:)

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 22:46
przez Kalinuwka
Lisa - 1,5 kg, odwodniona, katar, kołtun na kołtunie, prawdopodobnie odmrożony język, świerzb, oczy sklejone, kamień na zębach, wychłodzona, ok 36 z kreseczkami...
5 dni spędziła na stacji paliw, dokarmiana przez pracowników parówkami z hod-dogów. Nie wiadomo skąd się wzięła.
Gdy ją zabierałam, myślałam, że to mały kociak, tymczasem wet twierdzi, że kitka ma kilka lat.
Kotka została na noc w lecznicy, na dzień dobry zrobiłam dług 57zł.
Bardzo proszę o pomoc w leczeniu i w spłaceniu długu, może ktoś ma możliwość załatwić jej jakąś lecznicę? I koniecznie dt/ds, bo ja mam już kotów po kokardę i nawet jakbym chciała, fizycznie nie mam gdzie jej wcisnąć. A ona wymaga opieki, tyle się nacierpiała :cry:

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 22:57
przez jasdor
Przywitam biedną persiczkę, bo sama mam w domu jedną taką płaską , pocieszną koteczke. To super koty, polecam, jakby ktoś miał kawałeczek miejsca dla niej.
Jak dam radę coś z zabawek uzbierać przekażę. Ale to dopiero w przyszłym miesiącu. Na razie widać niestety dno.
Pomoc i domek bardzo potrzebne :ok:

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 23:24
przez LaMonture
O matko... Tu jest potrzebny doświadczony DT, i to na CITO!

HEEEELP!

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 23:42
przez Miss
Kiedy zabrałam swojego Mania ze schronu po stanie jego zębów wetka określiła go na minimum rok. Tymczasem kocio miał 5mcy. Także kica może być bardzo młoda tylko "zajechana"

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 23:43
przez Mimisia
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Klikamy w miniaturki. Zaraz będzie więcej zdjęć. To są fotki z dzisiaj, z lecznicy.

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 23:46
przez Miss
nawet ładna jak na persa :twisted:

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 23:48
przez Mimisia
I reszta:


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 23:52
przez Miss
a czemu ona ma taki jęzor wywalony? Persy tak mają? Czy coś w pychu nie tak? Swoją drogą ciekawe jak taka gratka dla pseudo znalazła się na stacji benzynowej :|

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Pt lis 25, 2011 23:59
przez Mimisia
Nie znam sie na persach, ale jak kot ma stan zapalny/kamień w zębach, to tak język wywala.

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Sob lis 26, 2011 0:03
przez tsuwei
Miss pisze:a czemu ona ma taki jęzor wywalony? Persy tak mają? Czy coś w pychu nie tak? Swoją drogą ciekawe jak taka gratka dla pseudo znalazła się na stacji benzynowej :|



Autorka watku pisala, ze kotka ma prawdopodobnie odmrozony jezyk i kamien nazebny. Przy odmrozeniu jezyka fakt, ze wywala jezyk, nie jest niczym nadzwyczajnym. Dorzuc jeszcze poltora kilo wagi... kazdy ruch jest dla niej wysilkiem, totez moze dyszy...
Czarno to widze, jednak zycze zdrowia dla kotki !

Do gory watek

( RC Convalescence - wersja proszkowa zmieszana z woda - jesli taka jest w Polsce - do pycha czesto, a malo)

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Sob lis 26, 2011 1:24
przez Blue
tsuwei pisze:Autorka watku pisala, ze kotka ma prawdopodobnie odmrozony jezyk


A gdzie ona go odmroziła?
Takie podejrzenie wydaje mi się mało prawdopodobne - jeśli ma jakieś paskudne zmiany na języku (chodzi o to co widać na zdjęciu?) bardziej bym podejrzewała poparzenie. Chemiczne czy termiczne.

Bida straszna :(


Edit: literówki.

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Sob lis 26, 2011 1:44
przez 7ksiezyc
ojjjjj jaka biedulka :(
poproszę nr konta na pw i kciuki za koteczkę :ok: :ok: :ok:

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Sob lis 26, 2011 1:49
przez LaMonture
Diabli wiedzą, co jest na tym języku... :? Może być i oparzony, i odmrożony, po samych zdjęciach i bez konkretnej wiedzy medycznej nie da rady stwierdzić :? A kicia pięknie umaszczona...

I jakoś mam nieodparte wrażenie, że była w pseudo, i ją "wyeksploatowano" :evil:

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Sob lis 26, 2011 6:48
przez aamms
Piękna kicia.. :1luvu:

Z domkiem nie pomogę.. :oops:
ale jeśli moja skromne, persie doświadczenie na coś się przyda - pisz..
i poproszę nr konta..

Re: Lisa-perska koteczka, wyrzucona, chora, proszę o pomoc dt/ds

PostNapisane: Sob lis 26, 2011 9:44
przez tsuwei
Blue pisze:
tsuwei pisze:Autorka watku pisala, ze kotka ma prawdopodobnie odmrozony jezyk


A gdzie ona go odmroziła?
Takie podejrzenie wydaje mi się mało prawdopodobne - jeśli ma jakieś paskudne zmiany na języku (chodzi o to co widać na zdjęciu?) bardziej bym podejrzewała poparzenie. Chemiczne czy termiczne.

Bida straszna :(


Edit: literówki.


Witam,
Autorka napisala to w pierwszym poscie. Wklejam : "Lisa - 1,5 kg, odwodniona, katar, kołtun na kołtunie, prawdopodobnie odmrożony język, świerzb, oczy sklejone, kamień na zębach, wychłodzona, ok 36 z kreseczkami..."
Tez jednak sklanialbym sie do Pani opinii, ze jezyk jest poparzony.Odmrozic jezyk ciezko ?
lub chcialbym sie mylic, ze to zmiany nowotworowe ?