(już nie) POTRZEBNA klatka - JEST, dziękuję!
Hejhej, sprawa dość pilna, dotyczy dwóch straumatyzowanych kić z Gdańska od "łowców skór" - viewtopic.php?f=1&t=135485&p=8240594#p8240594
małe po ciężkich przeżyciach trafiły do mnie na tymczas, niestety zdemolowały łazienkę i wdarły się pod wannę, w związku z tym kompletnie zanikły. mają u mnie czas tylko do 9 grudnia, do tej pory muszę je trochę oswoić i jak najszybciej zaszczepić.
dlatego potrzebują klatki-łapki - najlepiej jak najmniejszej - żeby móc je stamtąd wyprowadzić. do tego potrzebna też jest klatka wystawowa, najlepiej duża - bo muszą mieć jakiś kontakt z ludźmi i zobaczyć, że nikt ich nie krzywdzi.
Pomocy, kto pożyczy? najdalej do 9 grudnia!
małe po ciężkich przeżyciach trafiły do mnie na tymczas, niestety zdemolowały łazienkę i wdarły się pod wannę, w związku z tym kompletnie zanikły. mają u mnie czas tylko do 9 grudnia, do tej pory muszę je trochę oswoić i jak najszybciej zaszczepić.
dlatego potrzebują klatki-łapki - najlepiej jak najmniejszej - żeby móc je stamtąd wyprowadzić. do tego potrzebna też jest klatka wystawowa, najlepiej duża - bo muszą mieć jakiś kontakt z ludźmi i zobaczyć, że nikt ich nie krzywdzi.
Pomocy, kto pożyczy? najdalej do 9 grudnia!