
Jestem właścicielką kotki (dachowiec). Znalazłam ją miesiąc temu i zgodnie z ustaleniami weterynarza może mieć obecnie ok. 9 miesięcy. Waży ok. 2 kg. Niedawno przeszła sterylizację. I teraz moje pytanie: w jaki sposób ją karmić? Jak kocię do 12. miesiąca życia, czy dorosłego kota po sterylizacji?
To ważne, bo różnica między porcjami jest niemal dwukrotna: z tego, co wyczytałam, rosnącemu koteczkowi można podać nawet 70 g karmy suchej dziennie (bez ograniczeń typu "light"), natomiast "light" / "sterelized" proponują podawanie kotu o wadze 2 kg jedynie 30 - 35 g karmy o obniżonej kaloryczności na dobę.
Nie wiem, jak karmić Lunę - mieszka ze mną w bloku, trochę śpi, trochę skacze i bawi się w mieszkaniu. Prowadzi średnio aktywny tryb życia, ostatnio jakby odrobinę się zaokrągliła (nie posiadam na tyle precyzyjnej wagi, by sprawdzić, czy przytyła, czy też może zmieniła futerko na zimowe). Weterynarz sugerował karmę "light", więc od dwóch dni ograniczyłam kotce pokarm (dostaje 40 g karmy dla kotów po sterylizacji podzielone na kilka porcji), ale miska jest stale pusta, kot żałośnie miauczy i mam wrażenie, że jest głodny! A już i tak przekraczam zalecenie z opakowania...
Na razie nie mam zielonego pojęcia o opiece nad kotkiem - przygarnęłam Lunę spod bloku, nie chcąc, żeby spędziła zimę na dworze (oczywiście zostanie u mnie już na stałe). Dlatego też będę wdzięczna za wszelkie rady dotyczące żywienia - nie chcę utuczyć kota, ale nie chcę także zagłodzić!
Pozdrawiam serdecznie
