Strona 1 z 8

Niedźwiadkowaty duży Stone-trafił dzis do domu:)

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 20:47
przez magicmada
ObrazekObrazek

Stone trafił do schroniska tydzień temu, kolejny kot oddany po osobie zmarłej.
Włożony do klatki, skamieniał- stąd imię.
Nie zmieniał pozycji przez kilka godzin.
Byłam ciekawa, w jakim stanie będzie dzisiaj.
Jest źle. Stone jest w osobnym boksie, na drzwiach kartka z informacją o tym, że nie je.
Siedzi wciśnięty w wiklinową budkę, wycofany, fuka.
Poprosiłam Anetę, wyciągnęła go z budki, pogłaskała, zachęciła do jedzenia, zjadł trochę baby cata mokrego.

To wielkie czarne kocisko załamało się. Nie wiem, jaki był jego dom, Stone trafił do schroniska przyniesiony przez uczynnych sąsiadów w worku na ziemniaki.

Jego nowy świat to boks schroniska.
Obrazek
Obrazek
Są koty, które sobie radzą w takich warunkach, on ewidentnie do nich nie należy.
Prosimy o cud dla tego wielkiego czarnego niedźwiadka.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Niedżwiadkowaty Stone czyli czarna masa bezradności

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 20:53
przez Patmol
podbijam -może akurat ktoś go wypatrzy

ja wzięłam ze schroniska takiego skamieniałego rudego kocura; tez się nie ruszał i nie jadł
całkowita apatia
po kilku dniach u mnie już mruczał i okazał się niesłychanie fajnym kotem

wstaw koniecznie zdjęcie
bardzo lubię czarne koty

w jakim jest mieście?

Re: Niedżwiadkowaty Stone czyli czarna masa bezradności

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 20:56
przez magicmada
Zdjęcia się uploadują, Stone jest w Łodzi.

Re: Niedżwiadkowaty Stone czyli czarna masa bezradności

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 20:58
przez Patmol
może wpisać w tytuł, że piękny, duży kot i Łódź

wpiszę wątek w wątki kilku osób z Łodzi - ale dopiero jak będzie zdjęcie

Re: Niedźwiadkowaty duży Stone-czarna masa bezradności-Łódź

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 21:10
przez Duszek686
Przekleję to, co napisałam na wątku schroniskowym...

"Bardzo domu potrzebuje Stone
http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index ... ty&nr=1840

Siedzi w szpitaliku z wenflonem w łapce, zaszyty w wiklinowej budce, bez ruchu zupełnie.
Kompletnie wycofany, przerażony, nieobecny.
Nie je, nie pije, nie rusza się...
On nie da rady w schronisku, nie da na pewno

Wygłaskałam go dziś, wyjęłam z koszyka, wcisnęłam na siłę babycata.
Połknął ładnie, wtulał główkę w dłonie, nadstawiał bródkę do miziania
Przerażenie go zabija...
Dom - to dla niego naprawdę ratunek.
Naprawdę..."

:(

Re: Niedźwiadkowaty duży Stone-czarna masa bezradności-Łódź

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 21:16
przez iwaka
Będę trzymać kciuki za szczęśliwe zakończenie i szybki powrót do nowego domku.

Re: Niedźwiadkowaty duży Stone-czarna masa bezradności-Łódź

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 21:18
przez Kamisola
Melduję się u Stone'a.
Kocurek naprawdę potrzebuję domku,straszna bida z niego :(

Re: Niedźwiadkowaty duży Stone-czarna masa bezradności-Łódź

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 21:30
przez alata
Wyjątkowo piękny kocur.
Mam nadzieję, że szybko znajdzie dom :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Niedźwiadkowaty duży Stone-czarna masa bezradności-Łódź

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 21:38
przez miszelina
Trzymam mocne kciuki! Najbardziej mi żal takich kotów, które z kolan trafiają do boksu.
Mój tymczas Jaśko też na początku wcale nie jadł bez głaskania. A teraz to miziak nad miziaki.

Zróbcie mu wydarzenie na FB, to bardzo pomaga.

Re: Niedźwiadkowaty duży Stone-czarna masa bezradności-Łódź

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 21:45
przez magicmada
Ja się średnio znam na facebooku:(

Re: Niedźwiadkowaty duży Stone-czarna masa bezradności-Łódź

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 21:59
przez tamiss
Biedak... :(

Re: Niedźwiadkowaty duży Stone-czarna masa bezradności-Łódź

PostNapisane: Nie lis 20, 2011 22:01
przez miszelina
magicmada pisze:Ja się średnio znam na facebooku:(

To może ktoś inny z Łodzi, dobrze byłoby, żeby to był ktoś, kto może regularnie dopisywać nowe wieści o Stone.
Dodać fotki i link do wątku na miau. I udostępniać znajomymi, a ci dalej...
Czasem FB pomaga.

Re: Niedźwiadkowaty duży Stone-czarna masa bezradności-Łódź

PostNapisane: Pon lis 21, 2011 7:36
przez Patmol
może ktoś umie i zrobiłby banerek

Re: Niedźwiadkowaty duży Stone-czarna masa bezradności-Łódź

PostNapisane: Pon lis 21, 2011 7:40
przez mgska
Melduję się.

W sobotę go poznałam... wciśnięty w budkę... głowa pod poduszką, byle nic nie widzieć...
Zachęcałam do jedzenia, ale zero reakcji...
Biedny jest, taki przerażony :(

Re: Niedźwiadkowaty duży Stone-czarna masa bezradności-Łódź

PostNapisane: Pon lis 21, 2011 8:11
przez iwona66
podczytuję :( i trzymam za choćby tymczas :ok: :ok: