Kretka domatorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 18, 2004 13:33 Kretka domatorka

Zkorzystalam wczoraj z pieknej pogody i po powrocie do domu otworzyłam drzwi balkonoew. :lol: Cała rodzina była w gotowości i pilnowała, żeby kota nie wyszla na balkon. I tu niespodzianka 8O Kretka zaparła się wszystkimi łapami za pufą stojącą przy dwiach wejściowych do pokojy (4 m od balkonu) , zjeżyła się i za nic nie chciala wyjść. Warczala jak pies 8O Czy wasze koty też tak mialy?To jest jej pierwsza wiosna. Czy jest szansa, że będzie chciala wychodzić na balkon?

Kretka

 
Posty: 614
Od: Śro paź 15, 2003 14:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 18, 2004 13:55

Będzie, będzie. Tylko musi się oswoić z nowym miejscem i tyloma zapachami.
Raczej będziesz mieć problemy z jej upilnowaniem, niż z tym, żeby nie wychodziła...
Florcia
Obrazek

ako

 
Posty: 523
Od: Czw kwi 17, 2003 15:02
Lokalizacja: Warszawa Tarchomin

Post » Pt mar 19, 2004 11:54

Przestraszyła się :) ale jak się oswoi z nowym - to tak jak pisze ako, będziesz miała raczej odwrotny problem.
Nie słyszałam jeszcze o kocie, który by dobrowolnie rezygnował z uroków jakie daje przebywanie tam. No, chyba, że Kretka będzie tym wyjątkiem :wink: (w co wątpię :D ).
Nie masz jeszcze osiatkowanego balkonu, co wnioskuję z pilnowania jej przez cała rodzinę - będziesz zabezpieczała? Czym? Mnie to czeka lada moment. Nie jestem jednak jeszcze do końca zdecydowana jak to zrobić.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 19, 2004 14:37

Hera też obawiała się pierwszego wyjścia na balkon.
Przywiozłem ją do domu chłodną jesienią, więc balkon otworzyłem jej dopiero na wiosnę.
Miała wielkie obawy przed wyjściem, ale teraz bardzo lubi balkon.
Tu są dwa zdjęcia z pierwszej "wyprawy" na balkon :)
Zdjęcia skanowane z matowego (chropowatego) papieru, dlatego są takie "ziarniste".

Co tam jest?
Pierwszy krok

Wojtek

 
Posty: 27799
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt mar 19, 2004 15:12

Wojtku, super zdjęcia! Tak wiele mówiące!
Kretko, będzie wychodziła. Mikusia bardzo, bardzo powoli posuwała się do przodu (balkon miał tylko metr szerokości, a mimo to zajęło jej to sporo czasu); w końcu zatrzymała się przy barierce i była ogromnie przestraszona (prawdopodobnie wypadła lub wyrzucono ją z balkonu, zanim znalazła się u mnie). Później bardzo lubiła, gdy brałam ją na ręce i patrzyła z wysoka na świat, nie przez pręty (osiatkowane). Teraz się boi, bo balkon na 10 piętrze, a wtedy był na drugim.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Jacex123, puszatek i 80 gości