Strona 1 z 2

Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:07
przez chudziaszek
Witam!
Jestem nowa forum i chciałam się ze wszystkimi przywitać. Szukałam na forum ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie dlatego postanowiłam założyć nowy wątek bo jestem w kropce.Od 3 tygodni mam pierwszego kotka. :D Kocie wzięliśmy ze schroniska, ma ok 3 miesięcy i jest cudowny, rozrabiaka jakich mało. Jest jednak z nim jeden problem. Jak braliśmy go ze schroniska miał duży brzuszek ale że było to zaraz po jedzeniu to nie zdziwiło mnie to bardzo.Zaraz jak przynieśliśmy go do domu miał zawsze pełną miskę, co jakiś czas podchodził i podjadał, a ja jak widziałam że ma już mało to mu dosypywałam. Po 3 dniach u nas Pindek miał czyszczenie i kichał więc pojechaliśmy do weta i tam weterynarz od razu zauważył że wygląda jak gruszka. Zrobione miał prześwietlenie bo podejrzewano FIP, na szczęście okazało się że maluch się przejada (tak powiedział wet) i zaczęliśmy mu wydzielać karmę ( RC babycat). I to właśnie jest zasadniczy problem; nie da się podejść do kuchni by kot nie zaczął krzyczeć (on nie miauczy tylko wrzeszczy!) ile dostanie tyle zje i cały czas chodzi koło miski i wrzeszczy oraz poluje na nasze jedzenie, zupełnie jak bym go głodziła :evil: . Chciałam więc przyzwyczaić zwierza do tego, że ma miskę do swojej dyspozycji i nikt mu jedzenia nie zabierze. Dałam mu pełną michę suchego i mokrego, efekt był taki że kocie zjadło to i to a na drugi dzień zwymiotował :( . I zaczęło się od nowa! Kot wrzeszczy, nie da się podejść do kuchni bo zaczyna wariować i je wszystko do ostatniego krokieta. Czy jest jakiś sposób by go przyzwyczaić że nie musi się przejadać? Czy dać mu się pare razy przejeść by w końcu zrozumiał, że jedzenie jest i będzie? Przepraszam, że tak się rozpisałam ale chciałam jak najlepiej wyjaśnić. z góry dziękuje za odpowiedz.

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:12
przez wistra
Czy kocię zostało odrobaczone?
Wzdęty brzuch najprawdopodobniej jest spowodowany robakami, a takiemu kocięciu nie powinno się wydzielać jedzenia...

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:20
przez chudziaszek
Nie spytałam w schronisku, a nie mam jego książeczki zdrowia przy sobie. Wiem że raz jest zaszczepiony i tyle. Muszę sprawdzić w domu. I też nie jestem pewna czy to robaki, bo jak miał wydzielane jedzenie to nie miał wydętego tego brzucha a po moim "eksperymencie" znowu zrobiła się z niego gruszka.

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:24
przez OKI
Takie kocięta się odrobacza kilkukrotnie.
Wistra ma rację - jest za mały na wydzielanie jedzenia, a wzdęty brzuszek i wymioty mogą świadczyć o zarobaczeniu :?

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:27
przez Irya
Ja przygarnęłam moje biedne niedożywione kociątka z ulicy. Na początku, gdy tylko zobaczyły jedzenie, zjadały wszystko, w ogóle nie gryząc tylko połykając w całości! Bały się, że zaraz im ktoś zabierze. Też na początku chodziły jak takie gruszeczki, teraz na szczęście głodomorki się uspokoiły, jedzą tyle ile potrzebują. Nie ulegaj każdemu miauknięciu kota, bo się tak nauczy, że "tak ten system działa" to potem już masz przekopane :ryk:

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:32
przez ula-misia
przeczytaj wątek i do weta na odrobaczenie z koteczkiem
viewtopic.php?f=13&t=135621

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:38
przez chudziaszek
Czyli dawać mu tyle ile chce? Bo Pindek na raz zjada dzienną dawkę RC 8O !to pierwszy mój koci królewicz dlatego nie bardzo wiem czy dobrze się nim zajmuje a nie chce mu krzywdy zrobić...

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:41
przez kwinta
Odrobaczyć !!!!!!!!! I to szybko !!!!!

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:42
przez ula-misia
chudziaszek pisze:Czyli dawać mu tyle ile chce? Bo Pindek na raz zjada dzienną dawkę RC 8O !to pierwszy mój koci królewicz dlatego nie bardzo wiem czy dobrze się nim zajmuje a nie chce mu krzywdy zrobić...

na początek koniecznie do weta i odrobaczyć maleństwo
czy ma książeczkę zdrowia :?:

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:46
przez chudziaszek
Tak ma książeczkę zdrowia!i to całą zapisana bo chorował strasznie w tym schronisku :( Jak go braliśmy to tylko o szczepieniach mówili, nic o odrobaczaniu. Mój duży królewicz twierdzi że wet schroniskowy mówił, że kocię było odrobaczone ,ale dopóki nie dotrę do domu nie jestem w stanie tego zweryfikować :|

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:47
przez OKI
ula-misia pisze:
chudziaszek pisze:Czyli dawać mu tyle ile chce? Bo Pindek na raz zjada dzienną dawkę RC 8O !to pierwszy mój koci królewicz dlatego nie bardzo wiem czy dobrze się nim zajmuje a nie chce mu krzywdy zrobić...

na początek koniecznie do weta i odrobaczyć maleństwo
czy ma książeczkę zdrowia :?:

Z tego, co wyżej, to ma schroniskową.
Ale takiego malucha nie wystarczy raz odrobaczyć, nawet jeśli tam jest wpis.

I koniecznie zmienić weta!

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:48
przez ula-misia
chudziaszek pisze:Tak ma książeczkę zdrowia!i to całą zapisana bo chorował strasznie w tym schronisku :( Jak go braliśmy to tylko o szczepieniach mówili, nic o odrobaczaniu. Mój duży królewicz twierdzi że wet schroniskowy mówił, że kocię było odrobaczone ,ale dopóki nie dotrę do domu nie jestem w stanie tego zweryfikować :|

sprawdź na co chorował, czy miał testy robione na FIV i FELV, jakie szczepienia itd.
jednak wet koniecznie

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:54
przez ula-misia
profesor z UP powiedział,że jesli w odpowiednim momencie koty nie są odrobaczone nie mają szans na przeżycie
a Dzwoneczek był u nas od wtorku - jadł sporo więc automatycznie pasożyt czerpał co najlepsze z niego
to jest cytat z wątku, którego link Ci podałam-przeczytaj proszę cały

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 14:57
przez chudziaszek
Dziękuje za pomoc, już czytam zalecaną lekturę :D

Re: Mam problem z karmieniem kotka!

PostNapisane: Pt lis 18, 2011 15:42
przez chudziaszek
przeczytałam i strasznie szkoda dzwoneczka :cry: , muszę jechać do weta!! podejrzewam że nie maił robionych testów na FELV ani FIV bo wiadomo w schronisku zawsze brakuje pieniędzy. Mam więc pytanie o orientacyjny koszt tych testów żebym przed wizytą u weta się przygotowała.