Miau.PL

Witam,
wczoraj wieczorem udalo mi sie wcisnac tabletki od wetetynarza na odrobaczenie moim 4-miesiecznym kociakom. Straszne to bylo ! One poslinione i wrzeszczace ja roztrzesiona, pogryziona ... ale sie udalo. Tabletki Cetal Cat - wielkie ! Podzielilam na polowki bo w calosci chyba by nie polknely.
Dzisiaj wymioty, zwrocily chyba wszystko co zjadly w dniu dzisiejszym. Nie bylo zmiany karmy wiec to chyba nie przez jedzonko.
Niestety dopiero dzisiaj wpadlam na to zeby przeczytac opakowanie leku ( i wyczytalam, ze jedna tabletka jest na 4kg kota ! A one waza okolo 2kg. Wiec dostaly jakby podwojna dawke.

Pytanie; czy te wymioty moga byc spowodowane za duza iloscia leku czy moze jest to normalna reakcja po odrobaczeniu ?

Moja mała zwymiotowała po jedzeniu (tzn. natychmiast zwróciła wypite mleko) po odrobaczeniu i przez dwie doby gorzej się czuła, poprzednie koty nie wymiotowały. Wet ją odrobaczył (zastrzyk w kark, pierwszy etap, kolejny będzie w poniedziałek) gdy skończyła 4 tyg.

LunaKlara pisze:Pytanie; czy te wymioty moga byc spowodowane za duza iloscia leku czy moze jest to normalna reakcja po odrobaczeniu ?

Koty pod pachę do weta.

Odrobaczanie może zabić kota !!!!!

pixie65 pisze:

LunaKlara pisze:Pytanie; czy te wymioty moga byc spowodowane za duza iloscia leku czy moze jest to normalna reakcja po odrobaczeniu ?

Koty pod pachę do weta.

Ale chyba innego?

Wątpię,aby 4-miesięczny kociak ważył 2 kg.
Zatem biedne dostały o wiele większą dawkę
1 tbl. Cestalu jest dla 4 kg. kota!
Widzę,że nie masz doświadczenia,dlaczego zatem nie poszłaś z Nimi do weta,aby je odrobaczył?
Odrobaczacz jest trucizną,w zbyt dużej dawce może zabić

tabletki byly od weterynarza !!!

kurka !

ewar pisze:

pixie65 pisze:

LunaKlara pisze:Pytanie; czy te wymioty moga byc spowodowane za duza iloscia leku czy moze jest to normalna reakcja po odrobaczeniu ?

Koty pod pachę do weta.

Ale chyba innego?

Do innego weta to na pewno powinna pójść birbarka...
Odrobaczać zastrzykiem czterotygodniowego kociaka

LunaKlara, a wet Ci nie powiedział jak dawkować?
Jeśli nie, to faktycznie - leć do innego weta.

no nie powiedzial a ja glupia nie przeczytalam na opakowaniu wrrrr. dal dwie tabletki, powiedzial = dac 4 5 dni po szczepieniu i tak zrobilam....

poczekac co bedzie sie dzialo ? Dawac jesc czy nie dawac ? proble w tym, ze dzisiaj nie dam rady udac sie do zadnego weta

Jeśli tabletki były dwie (na 8 kg kota) i koty dwa po 2kg, to może wet dał środek od razu na drugie odrobaczenie po 2 tygodniach?

LunaKlara pisze:tabletki byly od weterynarza !!!

kurka !

Owszem,były od weta,bo w spożywczym ich nie kupisz.
Ale wet z pewnością gdyby zważył kociaki i podał odpowiednią ilość odrobaczacza,nie byłoby takiego problemu.
Wet widzę jednak beznadziejny - każe odrobaczać kociaka 4 dni po szczepieniu
Trzymam kciuki.

Moja wetka najpierw każe odrobaczać dwukrotnie, potem dopiero szczepić.Długo to wszystko trwa, prawda, ale tak chyba tak być powinno?

pixie65 pisze:Do innego weta to na pewno powinna pójść birbarka...
Odrobaczać zastrzykiem czterotygodniowego kociaka

Hmmm, coś nie tak? Zważyliśmy kotkę i powiedział, ze da środek odpowiedni dla czterotygodniowego kotka, który podaje sie etapami... Gdzie są jakieś wiarygodne dane, kiedy kotek powinien być odrobaczany? W necie znalazłam, ze . w wieku 4 tyg. w kilku miejscach, np. tutaj: http://www.kocipazur.org/index.php?id=284

udalo mi sie porozmawiac z weterynarzem (nie tym,ktory dal tabletki) i powiedzial, ze jezeli wymioty wystapily dopiero po 15 godzinach od podania a kociaki zachowuja sie normalnie to mam obserwowac i nie dawac juz dzisiaj nic jesc. Nie powinno stac sie nic zlego

uspokoila mnie troche:)

ewar pisze:Moja wetka najpierw każe odrobaczać dwukrotnie, potem dopiero szczepić.Długo to wszystko trwa, prawda, ale tak chyba tak być powinno?

Wszystko fajnie o ile kociak nie złapie panleukopenii w trakcie długo trwajacego odrobaczania...