4,5m szylkretka - już w domu :)

Kolejny schroniskowy kotek w wielkiej potrzebie - tym razem mała dziewczyna. Kotka jest bardzo młodziutka - ma jakieś 4,5 miesiąca. Od 2 miesięcy przebywa w schronisku, złapała koci katar i jej stan jest coraz cięższy. Nie ma żadnej poprawy od półtora miesiąca, kicia marnieje, przestaje jeść.
Nie wyjdzie z choroby w schronisku, potrzebuje pilnie dt, gdzie mogłaby dojść do siebie.
Kicia jest przemiła, bardzo przyjacielska i proludzka, lubi też inne koty...
Jest coraz słabsza - nie zostało wiele czasu.
Czy jest ktoś, kto mógłby wziąć ją na tymczas?
Jest prześliczna, sami zobaczcie :

Nie wyjdzie z choroby w schronisku, potrzebuje pilnie dt, gdzie mogłaby dojść do siebie.
Kicia jest przemiła, bardzo przyjacielska i proludzka, lubi też inne koty...
Jest coraz słabsza - nie zostało wiele czasu.
Czy jest ktoś, kto mógłby wziąć ją na tymczas?
Jest prześliczna, sami zobaczcie :
