Miau.PL

Pierwszy raz mam na dłużej uratowanego przeze mnie kota i już u mnie zostanie ponieważ mieszkam wysoko 9 piętro to wolałam psa ale od lat pomagam kotom jest jedno ale? W jakim wieku mogę go bezpiecznie dla zdrowia wykastrować.Osoby z doświadczeniem proszę o radę. Krawacik ma teraz siódmy miesiąc.

dostaniesz tyle rad ile osób tu...wejdzie

puszatek pisze:dostaniesz tyle rad ile osób tu...wejdzie

Minus jeden.

aż nie wierzę...

Luta4 pisze:Pierwszy raz mam na dłużej uratowanego przeze mnie kota i już u mnie zostanie ponieważ mieszkam wysoko 9 piętro to wolałam psa ale od lat pomagam kotom jest jedno ale? W jakim wieku mogę go bezpiecznie dla zdrowia wykastrować.Osoby z doświadczeniem proszę o radę. Krawacik ma teraz siódmy miesiąc.

W tym wieku możesz go już spokojnie kastrować.
Zęby wymienione na stałe, zapaszek z kuwety pewnie już leciutko wyczuwalny.

Hodowcy kastrują już nawet w 12 tygodniu życia, choć oczywiście do kastracji tak wczesnej potrzebny jest bardzo dobry wet. W wieku 7 miesięcy to już raczej się staje "im szybciej tym lepiej", żeby nie zaczął smrodzić i nie nabrał zwyczaju znaczenia terenu Nie zrobisz mu tym krzywdy, tylko przysługę - warto tylko znaleźć dobrego weta - w dziale "weci polecani" powinnaś/powinieneś znaleźć kogoś z twojej okolicy

Moje były kastrowane w wieku 7 miesięcy.
Są zdrowe.


Edytuję.
9 piętro? Balkon zabezpieczony?
Pytam, bo kiedyś piesek mojej cioci spadł z 10 piętra ( nie przeżył ).

Teraz kuzynka ( cioci córka ) wzięła kotka do mieszkania na trzecim piętrze, ale zabezpieczyła balkon.