Strona 1 z 2

oczekiwanie na kociambra :)

PostNapisane: Wto mar 16, 2004 21:52
przez larissa
Zostałam zaoczną kocią mamą :D
Kocurek jest jeszcze w domku u hodowczyni, muszę na niego czekać i czekać :roll:... Jako nowoczesna kobieta, uświadomiona i świadoma :wink: - postanowiłam zakupić maluchowi sprzęt niezbędny do domowej egzystencji :)

Udałam się do hurtowni... Wlazłam, jak zwykle, od razu do magazynu i kurcgalopkiem pognałam nieodwiedzanej uprzednio - kociej części. Nieco zaniepokojona obsługa potruchtała za mną. Dorwali mnie przy regałach z kuwetami...
- Przepraszam gdyby był pan kotem, to która kuwetę pan by wybrał? - Pytanie nieco zbiło z tropu przemiłego skądinąd człowieka :wink:
- 8O ... najlepsze są te zakryte, oczywiście.
- :roll: ... co pan mi powie o tej?...

I tak spędziłam w sklepie dwie godziny :oops: Wprawiając obsługę w osłupienie 8O, wymiękli podczas wybierania zabawek :wink:

Generalnie zakupy się udały :) A ja z niecierpliwością :D czekam na kociambra.

PostNapisane: Wto mar 16, 2004 21:58
przez zuza
A cos dokladniej? :-)
Co dzis same tajemnice? ;-)

PostNapisane: Wto mar 16, 2004 22:01
przez larissa
no...zakupiłam jeszcze żwirek (ten sam co w hodowli), łopatkę do kuwety, kontenerek, drapako - drzewko, kocimiętkę w sprayu i dla suczek smakołyki :)

PostNapisane: Śro mar 17, 2004 1:41
przez Olat
:ryk:

A zdradzisz, na jakiego to kotusia te wspaniłosci czekają?

PostNapisane: Śro mar 17, 2004 9:45
przez larissa
:) jeszcze nie. Ale jak już będzie to się pochwalę. Zdradzę tylko że dokacam się jaknajbardzej rasowo :roll:

PostNapisane: Śro mar 17, 2004 10:40
przez yyahyoo
a kiedy nastąpi ten szczęsliwy moment??

wiem, jak sie czeka na kota, oj wiem ;)
i człowiek kupuje tyle rzeczy, które potem kot ostentacyjnie czasem olewa :twisted:

PostNapisane: Śro mar 17, 2004 11:37
przez larissa
...maluch ma 6 tygodni, czyli czekam jeszcze kolejne 6 :roll: ... Za to moje psie paskudy radośnie zeżarły myszkę - zabawkę. Wygląda jak futrzasto - plastikowy mysi terminator (wersja nr 1 po zabawie z granatami) :wink:

PostNapisane: Śro mar 17, 2004 16:59
przez mysikluliczek
Larrisso zazdroszczę Ci okrutnie! To wspaniałe uczucie :wink: Czekam z niecierpliwością na dalsze relacje 8)

PostNapisane: Czw mar 18, 2004 16:50
przez larissa
Relacje będą, oczywiście :D Jak tylko będzie maluch. A na razie zagłębiam się w czytanie forum :)

PostNapisane: Czw mar 18, 2004 16:55
przez nefri
ale fajnie :) wiem co przeżywasz.
mnie czeka troszkę dłuższy okres oczekiwania... kociki jeszcze się nie urodziły. ale już tuż, tuż :)

PostNapisane: Czw mar 18, 2004 17:09
przez Gacusiowa
jak najszybszego dokocenia i dotarcia kociambrow zycze :)
moze byc takie szybkie jak moje 8)

PostNapisane: Czw mar 18, 2004 18:12
przez Paula
NORMA JAK MOJ KOTEK MIAL DO MNIE PRZYJSC TO OD RAZU POBIEGLAM DO SKLEPU I WYDALAM CALE KIESZONKOWE :oops:

PostNapisane: Czw mar 18, 2004 18:18
przez larissa
Sama radość :D

PostNapisane: Czw mar 18, 2004 18:21
przez Gacusiowa
pewnie, ze sama radosc - ja chyba w tej chwili wiecej wydaje na koty niz na siebie ;)

PostNapisane: Czw mar 18, 2004 19:11
przez Evelyne
My mieliśmy odebrać Jamesika w piątek ale już nie mogliśmy wytrzymać i napastowaliśmy panią telefonami i zgodziła się abyśmy przyjechali w środę :D Do 4 miesiąca prawie, nie wychodziliśmy w domu aby nie zostawić go w domku samego. To nasze totalne oczko w głowie :DD

Oby ten czas minął Ci jak najszybciej :D