Strona 1 z 11

Franek już u siebie - trzymamy kciuki za kocią miłość :)

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 8:41
przez Kamisola
Witam serdecznie :D
Chciałabym przedstawić Wam Franka, malutkiego kociego kawalera,który podwórko postanowił zamienić na wygodną poduszeczkę i własną miseczkę.
Historia kotka jest jak wiele nam już znanych - został znaleziony zapłakany i zasmarkany na jednym z łodzkich parkingów.
Dzięki dobrym ludziom trafił do schroniska a potem do mnie i mojego męża.
Ma około 3 miesięcy ale wygląda na mniej,jest malutki i narazie drobniutki ( ale to się naprawi 8) ).
Z tego co udało mi się zaobserwować jest bardzo towarzyski,szuka kontaktu zarówno z człowiekiem jak i z innymi kociastymi dlatego też będzie świetnie nadawał się jako towarzysz dla innego zwierzaka - psa bądź kota.
Kotek jest kuwetkowy, ma bardzo dobry apetyt a jak na małego brzdylka jest bardzo bardzo grzeczny - po zgaszeniu światła i włorzeniu termoforka do klateczki zasnął jak kamień i cichutko przespał całą noc.
Narazie troszkę choruje ale jak się podkuruje będzie gotowy na przeprowadzkę :mrgreen:
Jako,że jest to kotek nie jakiś tam zwykły ale całkiem wyjatkowy razem z Frankiem do nowego domku pojedzie też wyprawka - książeczka zdrowia,zabawki,kuwetka,chrupki dla maluszków,kocyk oraz paczka żwirku.

Pierwsze zdjęcia Franka :1luvu:

1.Jestem Franek.....a Ty jak sie nazywasz :P ?
Obrazek

2.Hej tutaj jestem!Weź mnie na ręce...JUŻ :!:
Obrazek

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 8:51
przez atla
melduję się u prześlicznego kawalera!
Franuś! ale ci Duża posag wyszykowała :lol: :ok:

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 8:53
przez pisiokot
cudny kawaler :1luvu:

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 8:57
przez felusia
ja też jestem
Kawaler jest boski po prostu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 9:07
przez Georg-inia
Ciotka się odmeldowuje :)

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 9:30
przez Magija
:1luvu:

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 9:52
przez magdaradek
tak się cieszę, że Franuś jest u Was :piwa: :1luvu: :ok:

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 9:53
przez dilah
8O o mamo jest to klonik mego Gutka :1luvu: słodziak :)

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 10:18
przez mgska
To ja też sie melduję :ok:
Kamila :ok:

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 10:20
przez Kamisola
Akcja promocyjna Frania rusza od dziś pełną parą :mrgreen:
Zrobimy maluchowi banerek plus wrzucimy go na portale adopcyjne może ktoś go wypatrzy.
Najchetniej to wyadoptowałabym go gdzieś wśród znajomych zeby mieć go później na oku.....

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 10:22
przez magdaradek
to już ogłoszenia? 8O
no ewentualnie ktoś może go weźmie i doleczy.

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 10:29
przez Kamisola
Ktokolwiek go wypatrzy bedzie musiał poczekam aż Franek wydobrzeje.
Ale czym szybciej tym lepiej :D

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 10:29
przez gosiaa
I ja się melduję :)
Cieszę się ogromnie że Maluch trafił do Was na dt :1luvu:

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 14:44
przez andorka
Kamisola pisze:Ktokolwiek go wypatrzy bedzie musiał poczekam aż Franek wydobrzeje.
Ale czym szybciej tym lepiej :D


Dobrze kombinujesz :D Jakoś kolejki po kociaki nam się nie ustawiają więc im szybciej info pójdzie w świat tym lepiej, zawsze można ogłoszenia ponowić.
Niech się kocię szybko kuruje :ok:

Re: Franek rozrabiaka - szuka własnego domku!

PostNapisane: Śro lis 09, 2011 14:47
przez dilah
Ja też od początku ogłaszam gucińskiego, ale cisza zupełna :( jeszcze nikt nie zapytał o szkraba :? choć ajpierw go "odgrzybię" potem dopiero niech biegnie do siebie, ale szału nie ma