[ było ropomacicze]Lufka upławy z krwią dzis rano s.3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 16, 2004 19:38 [ było ropomacicze]Lufka upławy z krwią dzis rano s.3

witam Was ponownie:)
moja kicia choruje nieprzerwanie od dawna, okazało się, że oprócz piasku w pęcherzu moczowym miała ropomacicze - i wczoraj zarządzono natychmiastową operację.
dziś kicia jest już po. właśnie śpi biedactwo.
A ja się z ciekawości chciałam zapytać ile u was takie operacje kosztowały? bo z tego co wiem tradycyjna sterylizacja kosztuje gdzieś 100 zł a ja zapłaciłam 200. czy to za dużo czy też cena ta jest czymś uzasadniona?
wydawało mi się, że właśnie sterylizację się robi przy ropomaciczu ...
Ostatnio edytowano Czw mar 18, 2004 14:02 przez merefenebef, łącznie edytowano 5 razy
Obrazek

merefenebef

 
Posty: 212
Od: Wto sty 20, 2004 14:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 16, 2004 19:41

Poznańska cena to 120-130 złotych, ale niektóre kliniki chcą chyba i więcej. Zapewne podobnie jest we Wrocławiu.

Poza tym mogą liczyć czasem drożej za operację przeprowadzoną w trudniejszych warunkach - np. właśnie przy zaawansowanym ropomaciczu.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 16, 2004 19:44

Na Śląsku cena sterylki to około 120-150 zł.

I tak- masz rację. Sterylka wykonywana, gdy stwierdzono juz ropomacicze- to operacja ratujaca zycie zwierzaka, znacznie powazniejsza, niosaca więcej zagrożeń dla kota i ... droższa...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39509
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto mar 16, 2004 19:49

W Trojmiescie w wielu klinikach 200 zl to normalna cena za (zwykla) sterylizacje...

Mam nadzieje ze Twoja kotka szybko dojdzie do siebie, zycze duzo zdrowia.
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Wto mar 16, 2004 23:54

Ja płaciłem:
:arrow: 180 PLN za zabieg
:arrow: 20 PLN za kubraczek
:arrow: 5 x 20 PLN za zastrzyki z antybiotyku

Tak było i w przypadku Hery i Dorinki.

Wojtek

 
Posty: 27808
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro mar 17, 2004 8:44

Zabieg sterylki przy ropomaciczu z reguły jest droższy.
To ciekawe moja Keiko też miała ropomacicze i ma piasek-niestety
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Śro mar 17, 2004 8:47

W Warszawie sama sterylka to 180-200zł :roll: , a z ropomaciczem pewnie o stuwę droższe by było :?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro mar 17, 2004 8:50

W Tarnowskich Górach cena sterylizacji "z ropomaciczem" jest podwójna - bo i zabieg trudniejszy. Znajomi zapłacili 240 zł. za sam zabieg.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro mar 17, 2004 9:23

ja płaciłam 400 zł z zabraniem kota z domu i dowozem i zastrzykami. No i z ropomaciczem.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro mar 17, 2004 10:41

Dzięki za informacje:)
Widzę, że 200 zł za taki zabieg (czerwone ubranko w dalmatyńczyki w cenie:)))) to nie za dużo.
Kicia ma sie w miarę dobrze. Strasznie się do nas tuli.
To mądry ale uparty kotek - ciągle by łaziła - ale ponieważ wie, że się przewraca to chodzi pod ścianami - wygląda to komicznie i żałośnie zarazem.
Nawet dziś rano zamruczała. Mam przykazane, żeby jej nie karmić do jutra - więc muszę być twarda;-)
A co do piasku i kamieni to przed operacją znowu miała badany mocz i się okazało, że 2 tygodnie stosowania karmy Urinary RC było bardzo skuteczne i teraz kicia nie ma już kryształów w moczu - no ale żeby dieta była skuteczna to jeszcze kilka tygodni na tej karmie kicia zostanie.

Mam jeszcze jedno pytanko: bo codziennie mam kici przemywać okolice rany jakimś preparatem - mam jego nazwę na kartce - ale jak na lekarza przystało nabazgraną masakrycznie.
Czy dobrze odczytuję, że to może chodzić o Rivanol (riwanol) ?
bo cosik takiego mi się kojarzy... pewnie pani w aptece będzie w stanie to rozczytać - ale wolę się upewnić
Obrazek

merefenebef

 
Posty: 212
Od: Wto sty 20, 2004 14:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 17, 2004 10:45

Cieszymy sie ze z kotka dobrze (wow ubranko w dalmatyńczyki!!!) niech szybciutko jej sie ranka goi, a kotka niech wraca do pelni formy i zdrowia.
Być moze to rivanol ale lepiej nich pani w aptece odczyta albo zadzwoń do weta sie upewnić. Ja nie musiałam niczym przemywać, kotki miały wypsikane takim srebrnym, dostały antybiotyk w zastrzyku o przedłuzonym dzialaniu a po dwóch dniach drugi i to wszystko. Trzeba uważać zeby rankę nie lizała ale to pewnie po to dostała to ubranko :wink:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Śro mar 17, 2004 12:40

merefenebef pisze:Czy dobrze odczytuję, że to może chodzić o Rivanol (riwanol) ?

Może być.
W przypadku Dorinki kazano mi to stosować, bo okolice rany były lekko obrzmiałe.
Rivanol (do rozpuszczania w wodzie) dostałem w lecznicy gratis.

Wojtek

 
Posty: 27808
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro mar 17, 2004 12:56

O rany, jaka mądra kotunia, co chodzi pod ścianami, żeby się nie przewrócić :ok: Wygłaskaj biedną małą :)
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Śro mar 17, 2004 13:10

no mi takowego specyfiku nie dano - bo chyba założyli, że każdy powinien mieć to w domu... ech :)
A czy po takim zabiegu, skoro kicia nie ucieka ode mnie tylko sie tuli - a rano nawet mruczala - jak srodki przeciwbolowe zaczna slabiej dzialac to kotek sie na mnie obrazi ? Bo mnie tu strasza w pracy - ze kotek bedzie bardzo obrazony na mnie, ze mu taka krzywde zrobilam...
i troszke sie tego obawiam.
Obrazek

merefenebef

 
Posty: 212
Od: Wto sty 20, 2004 14:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 17, 2004 13:15

Jaka krzywde 8O zycie jej uratowalas.
Bedzie dobrze :D
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 172 gości