Napiszę ten temat, chociaż podejżewam, że Estrawen lub ten drugi (sorki nie pamiętam) go usunie.
Przeczytałem cały wątek Do Estrawena napisany przez Natalię. Wiecie co szlak mnie trafił jak się czyta takie coś. Natalia jest jak i wiele osób na tym forum które już odeszły od Was lub jeszcze się wachają aby odejść 100% miłośnikiem zwierząt. Co do niektórych z was bym miał mieszane uczucia. Przychodzicie tuatj i pieprzycie trele morele, na temat jak kotkom jest źle, że kotkowi nie wyszła kupka, ze nie zrobił siusiu i robicie z tego wielką tragedię. Niektórzy z Was maja podobno dobrą rękę do adopcji (napewno wiecie o kim mówię), to pytam się dlaczego apel o kotkach z Radomia, nie znalazł choć troszke Waszej pomocy. Co zrobiliscie w jakiejkolwiek sprawie pomocy kotkom.
Apropo demokracji tutaj panującej. Wiecie co to jest demokracja, bo mi się coś wydaje że nie. W demokracji nie zamyka się komuś ust, bo myśli inaczej niż Wy. Chyba, że jest to demokracja jak za czasów Czałszesku w Rumunii.
Estrawen masz rację takich forum jest dużo. A podobno jesteś psychologiem z zawodu, nigdy bym nie chciał być Twoim pacjentem, bo jak tak traktujesz pacjentów to podejzewam, że ich stan się pogarsza.
Życzę Wam powodzenia i dużo sukcesów w rozmowach na temat np. odchodów Waszych podopiecznych.