od trzech tygodni mamy kota rasy main coon, niestety okazało się że dostaliśmy go z tak zwanym kocim katarem i to podobno już w przewlekłej formie. kotek dostaje antybiotyki w zastrzyku. czy ktoś ma może doświadczenia z tą infekcją? a może wiecie jakie lekarstwa najlepiej zastosować, lub lekarzy którzy wasze kotki z czegoś takiego wyleczyli. Mój kot nie ma gorączki, ma apetyt i ochotę do zabawy. Dość mocno kicha parę razy dziennie, szczególnie rano i wieczorem i ma wydzielinę z nosa.
pozdrawiam i pomóżcie
monika