Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
felin pisze:
A dwa koty to idealny "komplecik"
Tella85 pisze:felin, kamień z serca mi normalnie spadł Od wczorajszego popołudnia je już praktycznie sama. Nawet dobrała się do miarki, w której miałam odmierzone suche dla niej Za to dziś o 4 rano domagała się ode mnie cyca , więc dałam jej do possania butlę. Oj coś czuję, że nie prędko zacznę się znowu wysypiać Małej już od 6 harce w głowie.felin pisze:
A dwa koty to idealny "komplecik"
Tak, doskonale o tym wiem. Jeszcze niecałe dwa tygodnie temu miałam dwupaka w domku. Niestety Majka, moja pierwsza kocia miłość, odeszła od nas nagle. Nawet nie zdarzyłam się z tego otrząsnąć, a już ta mała potrzebowała pomocy i trzeba było ją przygarnąć. Przyznam szczerze, że nie byłam jeszcze gotowa na nowego kotka, ale to kocie maleństwo chyba podbiło już moje serce. I cieszę się ogromnie, że z Lulką się dogadują. Widać było, że Lula też tęskniła za Mają, a tu nagle taki berbeć się jej trafił. Troszkę jest zdegustowana, bo porządnie poprzewracać się z nią nie może Ale gardziołko podgryźć, skok z przyczajki zrobić można. Mała nie pozostaje jej dłużna i myślę, że przy niej też się będzie lepiej chować.
felin pisze:Gratulacje Jeszcze trochę i będzie jeść sama
Pamiętaj tylko, że taki maluch musi jeść często malymi porcjami.
A dwa koty to idealny "komplecik"
felin pisze:Mój nieżyjący rezydent-senior przez większość życia robil mi pobudki o 4.20
felin pisze:Nauczy się od starszej różnych rzeczy i nie będzie się czula sierotką
felin pisze:Acha, i nie musisz malej na razie odmierzać jedzenia (chyba, że jedzie do rygi jak się obje), bo to malutkie jeszcze i potrzebuje dużo energii, żeby zdrowo rosnąć. Niech je tyle, ile da radę. Dopiero po sterylizacji trzeba trochę kontrolować, jeśli za szybko kulistych ksztaltów nabiera
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 520 gości