» Wto gru 20, 2011 10:44
Re: Ratunku mój kotek nie je i nie pije !!!
MB&Ofelia, nawet nie wiesz, jak się ciesze kiedy choć trochę pochlipta tego mleka. Kilka łyków to już jest dla mnie sukces. Karmę podgrzałam i nawet jej to chyba trochę pachniało, ale tylko na trzech niuchach się skończyło, zero degustacji. Przeszłam więc do akcji smarowania łapki, ale pierwsze podejście skończyło się kilkoma liźnięciami + wymachiwaniem ze wstrętem , a potem małej się przysnęło. Zobaczymy jak będzie później.
Alienor, dziękuję. Spróbuję jej to zaserwować na obiadek. Na surowego kurczaczka nie chciała się skusić, może ugotowany jej podpasuje.
Płakać mi się chce z tej niemocy. Boczki zapadnięte i wydaje mi się, że to sama skóra i kości. Najgorsze jest to, że nie wiem czy po prostu z niej taki wybredny niejadek, czy coś jej dolega. Wet powiedział, że nie wygląda na chorą. I w sumie bawi się, biega z moją drugą kocicą. Może trochę za dużo śpi, ale ja już sama nie wiem ile taki mały kotek przesypia. No nic ... może spróbuję jeszcze z wołowinką.