Wywalone kociaki na wsi. Mają domki stałe! Yuppi!!!!!!

Pojechaliśmy na ostatni weekend na wieś. Mała wiocha w świętokrzyskiem. Ktoś wywalił na pustej działce dwa kociaki- czarno-białą kotkę i biało- czarnego kocurka. Kotki oswojone, około 2 miesięcy. Jedzą same stały pokarm. Zabrałam do domku bo w nocy jest mróz i wiadomo, że nie przeżyją ale NIE MOGĘ ICH ZABRAĆ do domu- mam kocicę z przewlekłą niewydolnością nerek- nie szczepioną (nie można jej teraz szczepić) i pięć innych dorosłych kotów- nie mam jak ich odizolować.
Jutro wracamy- do tego czasu muszę wiedzieć czy mają DT albo DS. Sytuacja jest dramatyczna.
Jutro wracamy- do tego czasu muszę wiedzieć czy mają DT albo DS. Sytuacja jest dramatyczna.